Antybohaterowie

Opublikowano:
Autor:

Antybohaterowie - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport

W zgodnej opinii szkoleniowców najsłabszymi aktorami pojedynku pomiędzy Koroną a Płomykiem Koźminiec była trójka sędziowska. – Zazwyczaj jestem daleki od komentowania pracy arbitrów. Po tym spotkaniu życzyłbym sobie tylko jednej rzeczy. Nie chciałbym, aby kiedykolwiek w przyszłości sędziowali nasz mecz. To byli negatywni bohaterowie tego pojedynku, zresztą tą opinie podzielał też opiekun gości – ocenił po końcowym gwizdku trener Krzysztof Michalski. „Panowie w czerni” podejmowali złe decyzje w obie strony, które na boisku wywoływały sporo zamieszania. Ze sportowego punktu widzenia niedzielny mecz również miał dziwny przebieg. Gospodarze dopiero grając w osłabieniu (czerwone kartki dla Tomasza Majchrzaka oraz Adriana Rolnika) zaczęli zyskiwać przewagę. Po zmianie stron grająca w „dziesiątkę” Korona doprowadziła do wyrównania, a autorem trafienia był Nikodem Kozak, który wykorzystał podanie Łukasza Fabicha. Goście wynik spotkania przypieczętowali, wykorzystując rzut karny podyktowany po faulu Rolnika, za co pomocnik Korony wyleciał z boiska. (luke)

Korona Piaski – Płomyk Koźminiec 1:2 (0:1)

0:1 Cierniewski (45’) 1:1 Kozak (51’) 1:2 Matuszak k. (73’)

Korona Piaski: Banaszak – Czajka, Norkiewicz, Gendera, Kręgielczak, Maćkowiak (46’ Rolnik), Przewoźny (81’ Mucha), Majchrzak, Kozak, Świątkowski, Fabich

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE