- Budżet na rok 2018 jest bardzo skromny – stwierdziła skarbnik gminy Pogorzela, Teresa Lempach, mówiąc o dochodach, wydatkach oraz deficycie.
Sesja, podczas której omawiano sprawy finansowe, odbyła się w czwartek, 28 grudnia. Opowiadając o poszczególnych jednostkach, które generują wydatki, skarbnik wspomniała między innymi o oświacie, na którą gmina przeznaczy ponad 9 milionów złotych, a przykładowo na fundusz sołecki „pójdzie” ponad 226 tysięcy złotych. - Chciałem dodać, że celowo nie pokazujemy zadań „do przodu”, bo nie wiemy, jak się skończą wnioski, które już złożyliśmy albo zamierzamy złożyć. Mamy przygotowane projekty na budowę ulic Roszczaka, księdza Czerwińskiego, Buszy i Kucharczyka (…) To są takie rzeczy, o których rada zdecyduje w okolicy marca, czy kwietnia – wymieniał burmistrz Piotr Curyk.
Budżet szczegółowo został już omówiony na wspólnym posiedzeniu komisji kilka dni wcześniej. Radni nie mieli pytań ani zastrzeżeń.
Na co wioski planują przeznaczyć fundusz sołecki? Piszemy o tym w bieżącym Życiu Gostynia.
Czytaj także: Rodzinny Orszak Trzech Króli i kolędowanie w Pogorzeli.