Ciągle młode koło w Michałowie (galeria)

Jubileusz 45-lecia istnienia Koła Gospodyń Wiejskich w Michałowie obchodziły jego członkinie. Z tej okazji w świetlicy przygotowano wieczorek. - Minęło 45 lat, aż trudno uwierzyć, że aż tyle. Jednak, to dla nas kobiet wciąż piękny wiek, w którym możemy być mamami, ale i babciami. Patrząc wstecz, sporo zdziałałyśmy. Wiele wieczorków, spotkań, wycieczek, ale też pożegnań. Nie sposób zapomnieć tych, które były z nami, a już odeszły –mówiła Urszula Janicka, przewodnicząca koła. W szeregi członkiń wstępują jednak młode koleżanki. - Zdziałałyśmy niejedno i wiele jeszcze przed nami. Dziękuję wszystkim, bo bez was drogie moje, nie byłoby naszego koła – podkreśliła. Sołtys Henryk Janicki przypomniał, że KGW w Michałowie powstało w kwietniu 1965 roku. Od 41 lat jego przewodniczącą jest Urszula Janicka. Przez dwie kadencje funkcję pełniła nieżyjąca już Stanisława Kędzia. - Myślę, że to koło będzie istnieć dalej, choć czasy mamy, jakie mamy. Koła gospodyń powstawały za poprzedniej formacji we wszystkich wioskach, przy kółkach rolniczych. Dzisiaj nie ma kółek rolniczych, nie ma kół gospodyń. W naszej gminie pozostały najwyżej cztery. Kiedyś o pieniążki na działalność było łatwiej. Starsze pokolenie na pewno pamięta, że tu nas, w Michałowie w każde żniwa były organizowane zielone przedszkola, na które przekazywała pieniądze gminna spółdzielnia. Dzisiaj wszyscy twierdzą, że tych pieniążków nie mają – wspominał sołtys. Pogratulował paniom jubileuszu, życzył wszystkiego dobrego. Kwiaty, życzenia oraz prezent wręczyli członkiniom przedstawiciele rady sołeckiej i radny Ignacy Urbaniak. Zebrani wznieśli toast i długo bawili się przy dobrej muzyce i smacznym jedzeniu. (iza)