Czesław Roszczak wicemistrzem świata w pięcioboju

Opublikowano:
Autor:

Czesław Roszczak wicemistrzem świata w pięcioboju - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport

Na czterech stadionach odbyły się zawody, w których udział wziął reprezentant UKS „Olimpijczyk” Pogorzela – Czesław Roszczak. W dniach 3 – 16 września 2018 w Maladze (Hiszpania) zorganizowano Mistrzostwa Świata Masters w lekkiej atletyce. Uczestniczyło w nich 8 200 zawodniczek i zawodników z ponad 100 krajów.

 

Czesław Roszczak wystartował w kategorii wiekowej M75 w 6 konkurencjach.

Pierwszy start był już w drugim dniu zawodów w pchnięciu kulą. Po małych zawirowaniach z samolotem i zmęczeniu podróżą, Roszczak wszedł do finału z piątym wynikiem. Walka trwała do końca. Ostatnie pchnięcie pozwolił zająć tylko piąte miejsce na świecie. - Wszystko odbyło się poniżej oczekiwań – stwierdza zawodnik.

Następną konkurencją, w której wystartował, był rzut młotem. Walczył o wejście do finałowej ósemki. - Rzucając w trzeciej próbie na odległość 33,63 m,wszedłem do finału jako szósty zawodnik. Wynik z eliminacji pozwolił mi zająć w ostateczności 6 miejsce na świecie – wspomina,

Już następnego dnia wystartował wśród 25 zawodników w rzucie dyskiem z nastawieniem, że powalczy o medal. Niestety, pierwszy rzut był nieudany, bo wylądował za polem rzutów. Po drugiej próbie, Roszczakowi groziło niezakwalifikowanie się do finału. Zadecydowała trzecia próba, chociaż z pewnym incydentem. - Podszedł do mnie Paalo z Estonii i powiedział, że zobaczył w protokole, że mam zaznaczony rzut nieudany. Interweniowałem u sędziów. Okazało się, że mój wynik wpisano zawodnikowi z Mauritiusa, który rzucał przede mną. Szybko wyjaśniliśmy sprawę – opisuje Cz. Roszczakm, który ze swoim wynikiem zakwalifikował się do finału jako czwarty. Dopiero w piątej kolejce wyszedł na medalową pozycję. Nie na długo. Ostatecznie pozostało mu 5. miejsce na świecie.

Następną konkurencją był rzut oszczepem. - Jest to konkurencja, którą potraktowałem jako trening i przygotowanie do 5-boju rzutowego. W tej konkurencji wystartowało 25 zawodników. Mój wynik 30,02 m uzyskany już w pierwszej próbie, pozwolił zająć 11 miejsce i umożliwił wyprzedzenie drugiego startującego Polaka, wicemistrza Polski w rzucie oszczepem – mówi zawodnik.

Dzień później wystartował w rzucie ciężarkiem. Wynik 14,49 m pozwolił zakwalifikować się do ścisłego finału i zająć 6. miejsce na świecie.

Nastąpiła trzydniowa przerwa w startach i oczekiwanie do najważniejszej dla Czesława Roszczaka konkurencji - pięcioboju rzutowego, gdzie historycznie jest dwukrotnym Mistrzem Świata (Brazylia – 2013, Australia - 2016). Do startu stanęło 13 zawodników. Pierwsza konkurencja rzutu młotem rozpoczęła się dla niego pozytywnie, trafił do czołówki.

Drugą konkurencją było pchnięcie kulą, a trzecią rzut dyskiem. Koło robiło się śliskie od deszczu, co nie umożliwiło uzyskania dobrych wyników. - Uzyskanie 33,04 m i 815 pkt dało mi po trzech konkurencjach 1. miejsce z niewielką przewagą nad Niemcem Fandrichem, który w tym roku ma najlepszy wynik na świecie w pięcioboju – relacjonuje. Czwartą konkurencją był rzut oszczepem, a piątą ciężarkiem. Po ogólnej punktacji okazało się, że Czesław Roszczak zdobył srebrny medal Mistrzostw Świata z wynikiem 4.099 pkt.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE