Czy władza położy rękę na pomniku?

Opublikowano:
Autor:

Czy władza położy rękę na pomniku? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura

Do 31 marca 2018 roku ustawa o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego dawała właścicielom lub użytkownikom wieczystym nieruchomości czas na likwidację budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej, które podpadałyby pod tę kategorię. Między Gostyniem a Piaskami stoi pomnik żołnierzy radzieckich, który znalazł się w kręgu zainteresowań władz centralnych.

Dla gostyńskiego środowiska kombatantów i byłych więźniów politycznych sytuacja jest alarmująca od momentu pojawienia się w 2016 roku pierwszych przepisów w tym względzie. Jak mówią osoby, ktore mają największe prawo wypowiadać się na ten temat, sporny monument, w żaden sposób nie propaguje komunizmu, czy nie jest pomnikiem symbolizującym panowanie lub dominację ZSRR nad Polską.

Wprost stwierdzają, że jest to miejsce ważne z punktu widzenia historycznego, upamiętniające około 30 żołnierzy radzieckich, którzy zginęli w niemieckiej zasadzce wyzwalając Gostyń 27 stycznia 1945 roku.

– Jest to fakt historyczny i nawet rozebranie pomnika tego faktu nie zmieni – oświadcza Melania Andrzejczak, prezes Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych Koła Miejskiego w Gostyniu.

Jakie zabiegi czynią gostyńscy kombatanci, aby lokalne miejsce pamięci nie podzieliło losu wielu obiektów, które poddano dekomunizacji? Czy uważają, że trzeba bronić każdego pomnika podpadającego pod ustawę? Co mają zamiar zrobić, gdyby doszło do próby demontażu - przeczytasz w bieżącym wydaniu "Życia Gostynia". 

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE