Wielu kierowców podczas całego swojego życia przeżyje chociaż jedną, małą stłuczkę. Jeśli już znalazłeś się w przeszłości w takiej sytuacji, doskonale zdajesz sobie sprawę jak bardzo to nieprzyjemna sytuacja. Jeśli oczywiście nikomu nic się nie stało z całą pewnością od razu każdy kierowca sprawdza stan swojego auta. I tu sprawa wygląda już przeróżnie.
Część kierowców zasadniczo się nie przejmuje, gdyż posiada dobre ubezpieczenie z ochroną zniżek. Ta grupa to jednak ciągle mniejszość. Zdecydowana większość kierowców po stłuczce ma ciężki orzech do zgryzienia. Otóż to, że samochód należy naprawić raczej nie podlega wątpliwości. Jedna sen z powiek spędza właścicielom dwuśladów sposób w jaki mają naprawić samochód, a dokładniej czy robić to ze swojej kieszeni czy też zgłaszać sprawę z ubezpieczenia przykładowo AC. Sprawa jest jeszcze bardziej skomplikowana, gdy samochód jest tylko trochę uszkodzony. Jednak w takiej sytuacji musisz być szczególnie ostrożny.
Znane są przypadku, gdy po stłuczce, przykładowo takiej, gdy ktoś wjechał w tył Twojego pojazdu, Twoje auto ma tylko lekko otarty zderzak. Oczywiście, jeśli możesz skorzystać z ubezpieczenia sprawcy zrób to bez zastanowienia. Czasem nawet tak lekkie uszkodzenia zewnętrzne mogą kryć w sobie zdecydowanie większe uszkodzenia pod zderzakiem! Mimo, iż tego nie widać, uszkodzeniu mogły ulec belka zderzaka, pas tylny, a nawet podłoga w bagażniku!
Co zrobić, gdy nie masz ubezpieczenia, a chcesz naprawić samochód po drobnej stłuczce? Tutaj rozwiązaniem jest skorzystanie z pomocy nieautoryzowanego zakładu blacharskiego lub wymiana przykładowo uszkodzonych reflektorów samodzielnie. W wielu modelach taka naprawa jest banalnie prosta, a części spokojnie możesz znaleźć na www.CzesciAuto24.pl.
Po stłuczce najważniejsze jest jednak to, aby dobrze zdiagnozować, co uległo uszkodzeniu. Dobra diagnoza to pierwszy krok w naprawie Twojego samochodu.