Nauczyciele otrzymali podwyżki. Ministerstwo Edukacji Narodowej zapowiedziało, że od 1 kwietnia podwyżka nauczycielskiego wynagrodzenia zasadniczego wraz z innymi składnikami ma wynieść 5,35%. Tak się stało. Rząd wprowadził zmianę, jednak o pieniądze muszą zatroszczyć się już samorządy.
W środowisku nauczycielskim od jakiegoś już czasu szeptano o rzekomych podwyżkach. Nauczyciele zastanawiali się, ile to będzie oraz czy kwota będzie adekwatna do zajmowanego stanowiska? Nauczycielki jednej z gostyńskich szkół podejrzewają, że otrzymana podwyżka jest próbą odwrócenia uwagi od tego, co dzieje się w szkolnictwie. - Te pieniądze nie gwarantują nam ciągłości pracy. Pomimo obietnic pani minister, każdy z nas drży o utrzymanie miejsca pracy, co psuje atmosferę w pokojach nauczycielskich – mówią.
Jak informuje Aldona Grześkowiak – Węglarz, naczelnik gostyńskiego Wydziału Oświaty i Spraw Społecznych, ogólne koszty podwyżek dla nauczycieli gminy Gostyń wynoszą 68 tys. zł na miesiąc.