To charakterystyczna impreza, która corocznie gromadzi kilkuset uczestników nie tylko z Gostynia, ale i pobliskich większych miast. Aby wziąć w niej udział, wcale nie trzeba być miłośnikiem fantastyki. Niebawem piąta edycja Gostkonu, organizowanego przez Klub Fantastyki „Kopuła Zapomnienia” i Gostyński Ośrodek Kultury „Hutnik”. Odbędzie się 12 i 13 maja. O tym, co się będzie działo, rozmawiamy z Tomaszem Teodorczykiem, współorganizatorem i instruktorem sekcji gier fabularno-narracyjnych.
Przed nami piąta edycja Gostkonu. Co wyróżnia tę imprezę na tle innych?
Jej głównym adresatem, w przeciwieństwie do wielu innych organizowanych w Polsce konwentów, są dzieci. Mamy bardzo rozbudowany Blok dziecięcy. Będzie wielka sala LEGO z tysiącami klocków, dodatkowo zajęcia z plastykami z ośrodka kultury, zaprosiliśmy poznańską bajarkę BajOlę, która będzie opowiadać baśnie dla najmłodszych. Nowością będzie Teatr Ilustracji Kamishibai. To wywodząca się z Japonii sztuka głośnego czytania i opowiadania. Warto się tym zainteresować, ponieważ liczba uczestników w tym bloku będzie ograniczona.
Większość atrakcji odbywać się będzie w „Hutniku”. Przewidujemy również pokaz filmu w gostyńskim kinie. Impreza jest darmowa i skierowana dla każdego.
Skąd przyjeżdżają uczestnicy Gostkonu?
Najczęściej są to gostyniacy. Mimo że impreza rozwija się z roku na rok, jesteśmy największym festiwalem fantastyki między Poznaniem a Wrocławiem, to staramy skupić się w głównej mierze na odbiorcach z powiatu gostyńskiego i okolic. To bardzo miłe, gdy uczestnicy mówią, że przyjechali spod Jarocina, Poznania, Wrocławia, bo to oznacza, że impreza się udaje i dociera do wszystkich fanów fantastyki. Naszym znakiem rozpoznawczym są oczy – w różnej postaci, a hasło „Twoje spojrzenie na świat wyobraźni” ma zachęcić zwykłych ludzi, którzy nigdy nie uczestniczyli w czymś takim, do poznawania fantastyki od tej najlepszej strony.
Skąd czerpiecie inspiracje do kolejnych edycji?
Mamy wiele pomysłów, które mogą zaintrygować widzów. Jednak na festiwalach fantastyki wiele elementów jest stałych, np. Games Room – numer jeden na Gostkonie i na wielu innych festiwalach. To pomieszczenie, w którym jest po kilkaset gier: karcianych, planszowych, strategicznych itd. Zawsze jest też blok popularno-naukowy, podczas którego odbywają się wykłady. W tym roku odpowiednikiem tego bloku będzie Panel LEMologiczny, poświęcony Stanisławowi Lemowi. Stałym elementem jest też Blok Cosplay.
Nie wszyscy są pasjonatami fantastyki. Oni także powinni przyjść do „Hutnika”?
Gostkon jest specyficzną imprezą, ale każdy znajdzie coś dla siebie. Dla dzieci oferujemy blok dziecięcy, dla ciekawych wiedzy – panel LEMologiczny, dla chętnych innej rozrywki, np. Mass Escape inspirowany escape room'ami czy wspomniany Games Room. Atrakcji jest naprawdę wiele.
Cały wywiad znajdziecie w bieżącym Życiu Gostynia.
