„Filatelistyka - moje hobby” to temat wystawy, która w sobotę, 22 listopada została otwarta w gostyńskim muzeum.
Należący do gostyńskiego koła filatelistów pokazali wszystko, to co mają najlepsze wśród własnych eksponatów. - (...) Mają dorobek tak duży, że mogą co jakiś czas pokazywać swoje zbiory - powiedział Robert Czub, dyrektor muzeum. To już siódma wystawa, oparta na eksponatach filatelistów z Gostynia i okolic. Wcześniej pokazywano znaczki związane z piłką nożną, koszykówką, wędkarstwem, górami, lasem, a temat ubiegłorocznej wystawy poświęcono medalierstwu. - W tym roku stwierdziliśmy, że jako filateliści, powinniśmy pokazać w całości nasze hobby - powiedział Andrzej Dudek, prezes gostyńskiego koła filatelistów. Przyznał, że obecna ekspozycja miała być trochę inna. - Chcieliśmy zaprosić kolegów z całej Polski - Koszalina, Wrocławia, Głogowa. Top filateliści z „górnej półki”. Problemem jednak stały się środki finansowe (...). A później doszliśmy do wniosku, że jednak dobrze będzie pokazać to, co my mamy - dodał. Prezes Dudek pokazuje w muzeum wszystkie eksponaty, które „wypuściła” gostyńska Poczta Polska - z wyjątkiem cenzury Powstania Wielkopolskiego. W sali gostyńskiego muzeum, oprócz znaczków i pieczęci, w gablotach można obejrzeć odznaczenia, medale, katalogi i czasopisma filatelistyczne, a także druki, pisma i inne akcesoria. Są też zdjęcia z wystaw i podróży zagranicznych. Ekspozycja będzie czynna do 15 grudnia. (AgFa)