Gostyńskie pielęgniarki mają powody do strajku?

Opublikowano:
Autor:

Gostyńskie pielęgniarki mają powody do strajku? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Artykuł opublikowany w numerze 10/2015 Życia Gostynia

 

Po rolnikach i górnikach o strajku zaczynają mówić pielęgniarki. Ogólnopolski Związek Pielęgniarek i Położnych zapowiada strajk – najpierw ostrzegawczy w maju, natomiast generalny we wrześniu. Czy gostyńskie pielęgniarki przyłączą się do niego? Jak oceniają pracę w szpitalu?

Sytuacja jest trudna

Powody do strajku są dwa: coraz mniej pielęgniarek w szpitalach (młode wyjeżdżają za granicę, starsze przechodzą na emeryturę) i oczywiście pieniądze. W Polsce pielęgniarki zarabiają 1 500 – 2 000 złotych brutto. W SP ZOZ w Gostyniu minimalne pensja wynosi około 2 350 złotych brutto, a maksymalna około 3 700 złotych. Średnio pielęgniarka zarabia 3 200 zł brutto. Średnia wieku pielęgniarek w gostyńskim szpitalu, to 49 lat. Pracują w nim tylko dwie kobiety w wieku od 20 do 25 lat.

Odpowiedzialna praca

- Ogólnie sytuacja jest trudna, ponieważ obecny personel to ludzie, którzy za rok, dwa mogą przejść na emeryturę i nie ma młodych, chętnych do pracy za takie pieniądze. Praca pielęgniarki na każdym oddziale jest inna, przy obecnych zarobkach nie ma osób, które wykonywałyby pracę z poświęceniem – mówi pielęgniarka z ponad 30-letnim stażem, zatrudniona w gostyńskiej placówce. Jak dodaje, nie ma oddanych osób, młodzi twierdzą, że mając wyższe wykształcenie, należy im się więcej. - To odpowiedzialna praca. Będąc w szkole pielęgniarskiej, trzeba było śpiewać hymn pielęgniarski o niesieniu gorących serc i dawaniu spokoju, nadziei, jednak to nie przekłada się na wykonywaną pracę – przyznaje pielęgniarka.

Poprzeczka coraz wyżej

Pielęgniarkom stawianych jest wiele wymagań. Zajmują się pacjentami, ale również szkolą nowe osoby. - Około pół roku wyszkala się młodą osobę po studiach, która zaczyna pracę w szpitalu, ale tylko wtedy, gdy wykazuje ona duże zaangażowanie – tłumaczy kobieta. Pacjenci wiele oczekują i wymagają, ale brakuje rąk do pracy. - Dwie pielęgniarki na 30 pacjentów – to mówi samo za siebie. Poprzeczka stawiana jest coraz wyżej, każdy wymaga najlepszej opieki, a przy takiej ilości pacjentów to trudne – zauważa pielęgniarka. W Gostyniu nie ma trzynastych pensji, od wielu lat nie ma też podwyżek, zabrano, tzw. „socjalne”. - Nie ma motywacji. Często pielęgniarki wolą wyjechać za granicę, tam stawki są większe, a młode osoby nie mają nic do stracenia – przyznaje.

Ważny problem

Dyrekcja gostyńskiego szpitala potwierdza, że liczba pielęgniarek w Polsce pracujących przy łóżkach pacjentów systematycznie maleje, natomiast z roku na rok przybywa chorych, ponieważ wydłuża się wiek życia oraz rośnie grupa osób cierpiących z powodu chorób cywilizacyjnych. Według Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych średnia wieku pielęgniarek w szpitalach wynosi 45,6 lat, a położnych 44,5. - Praca personelu pielęgniarskiego i położniczego obciążona jest dużą odpowiedzialnością, wykonywana w trybie zmianowym na rzecz pacjentów. Zawód wymaga z jednej strony ogromnej wiedzy i dużego doświadczenia, a z drugiej dobrej formy fizycznej. Zarobki pielęgniarek nie są współmierne do stopnia odpowiedzialności i nie są też adekwatne do wykształcenia i umiejętności. Pielęgniarki walcząc o lepsze warunki pracy, nie walczą tylko o siebie, ale przede wszystkim  o pacjenta i jakość wykonywanych świadczeń – tłumaczy dyrektor Piotr Miadziołko. Podkreśla, że w ochronie zdrowia i pielęgniarstwie potrzebne są zmiany systemowe takie jak: wyższa płaca dla pielęgniarek i położnych, monitorowanie czasu pracy (personel nie powinien pracować w kilku miejscach, gdyż jest to obciążające), precyzyjnie sformułowane przepisy dotyczące zatrudnienia pielęgniarek. – Niestety, sytuacja pielęgniarek pracujących w Samodzielnym Publicznym Zespole Opieki Zdrowotnej w Gostyniu jest podobna do sytuacji w całej Polsce. Nikt jednak nie zdaje sobie sprawy, jak jest to ważny problem dla naszego bezpieczeństwa, oczywiście mowa  o braku pielęgniarek – mówi dyrektor.

Małgorzata Ratajczak, przewodnicząca Związku Zawodowego Położnych i Pielęgniarek w gostyńskim szpitalu: Na razie nie mówimy o strajkach. Jednak, jak najbardziej sytuacja ogólnokrajowa będzie miała też oddźwięk w naszym zakładzie pracy. Jednak nie mówmy w tym momencie o strajkach. W związku z tą ogólnopolską akcją, na pewno będziemy występowały do dyrektora z naszymi propozycjami, zobaczymy, czy dyrektor spełni nasze oczekiwania, czy nie. Kolejny krok, to ewentualnie wstąpienie w spór zbiorowy, mediacje.


W gostyńskim SP ZOZ pracuje 129 pielęgniarek, w ZOL-u 15, razem 144 pielęgniarki

Średnia wieku pielęgniarek w gostyńskim SP ZOZ, to 49 lat, w wieku 20-25 lat pracują 2 pielęgniarki.



Zarobki min ok. 2 350 zł brutto, max około 3 700 zł, średnia 3 200 brutto

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE