Po siedmiu meczach bez porażki Korona znalazła wreszcie pogromcę. Katem podopiecznych Krzysztofa Michalskiego okazał się w sobotnie popołudnie piłkarz kościańskiej Obry Łukasz Biały. Po trzech remisach z rzędu nadeszła porażka, która utwierdziła w przekonaniu, że aktualna forma piaskowian daje sporo do życzenia. Zanim przerwana została seria meczów bez porażki piaskowianie w minioną środę udali się do Dąbia na mecz z tamtejszym Zrywem. W tym pojedynku goście musieli sobie radzić bez dwóch etatowych środkowych obrońców (Krzysztofa Michalskiego i Karola Kręgielczaka), którzy zmuszeni byli pauzować za nadmiar żółtych kartek. Mimo wszystko szkoleniowiec Korony nie narzekał. – Nadchodzi czas dla zawodników, którzy są spragnieni gry. Pojedynek ze Zrywem pokaże jaką kadrą dysponujemy – mówił przed pierwszym gwizdkiem. Ostatecznie jego piłkarze po golach Tomasza Majchrzaka, Przemysława Czajki oraz Adriana Świątkowskiego podzieli się z rywalem punktami, a opiekun piaskowian nie krył rozczarowania. W sobotnim meczu z kościańską Obrą Korona od pierwszej do ostatniej minuty biła głową w mur. Wyższe umiejętności piłkarskie piaskowian nie podlegały dyskusji, cóż z tego skoro z kompletu punktów cieszyli się rywale. Jedyny gol w meczu padł w 28 min, kiedy na uderzenie z 25 metrów zdecydował się Łukasz Biały. (luke)
Zryw Dąbie – Korona Piaski 3:3 (1:2)
1:0 Lewandowski (30’) 1:1 Majchrzak (37’) 1:2 Czajka (42’) 2:2 Ekiert (52’) 3:2 Kujawa (60’) 3:3 Świątkowski (75’)
Korona Piaski: Banaszak – Kluczyk, Gendera, Ludwiczak, Naskręt, Przewoźny, Norkiewicz, Czajka (75’ Mucha), Fabich (55’ Świątkowski), Majchrzak (70’ Rolnik), Kozak
Obra 1912 Kościan – Korona Piaski 1:0 (1:0)
1:0 Biały (28’)
Korona Piaski: Michałowicz – Naskręt, Michalski, Ludwiczak, Kręgielczak, Przewoźny, Norkiewicz, Czajka (60’ Majchrzak), Fabich (80’ Curyk), Świątkowski (70’ Rolnik)
