Gruz zakopywany na polu?

Opublikowano:
Autor:

Gruz zakopywany na polu? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura

Dziura  na polu nie byłaby niczym nadzwyczajnym, gdyby po chwili w pobliżu nie pojawiła się ciężarówka z gruzem.

- Jechała z dużym kontenerem. Poczekałem chwilę, chciałem zobaczyć, co się szykuje. Kierowcy to się nie spodobało. Słyszałem rozmowę z pracownikiem mniej więcej takiej treści „patrz jak ten ch... ku… obserwuje” - opowiada mieszkaniec Gostynia, który przejeżdżał tamtędy rowerem. Wobec takiej reakcji rowerzysta pomyślał, że obecni na polu chcą pozbyć się po cichu gruzu i przysypać wszystko piaskiem. Zadzwonił po straż miejską.

 Przyjęli zgłoszenie, przyjechali, a kiedy robili obchód, nadjechała ładowarka teleskopowa. Mieszkaniec twierdzi, że nie był to przypadek. - Prowadzący ładowarkę chyba zauważył strażników miejskich i przestraszył się, bo pojechał dalej i zatrzymał się niedaleko, na terenie posesji w wiosce. Kiedy strażnicy odjechali, ładowarka wróciła. Znalazł się też właściciel pola - mówi mężczyzna.

Właściciel pola tlumaczył straży miejskiej, że ziemia wymieszania z gruzem trafiła tam przez pomyłkę. Dowieziona miała być glina do wypełnienia dołu. Materiał został przywieziony przez znaną w Gostyniu firmę, zajmującą się odbiorem i transportem różnego rodzaju odpadów, nie tylko komunalnych. - Najważniejsze, że nic w dole nie zostało - mówi Damian Koprowski - strażnik, który odpowiedział na wezwanie mieszkańca.

Zapewnia, że strażnicy dopilnowali właściciela, aby uprzątnął pozostałości z gruzem, a dół miał zostać przysypany piaskiem. - Do dołu nic z odpadu jeszcze nie trafiło na szczęście - zapewnił przedstawiciel straży miejskiej. Zgłaszający sprawę mieszkaniec sceptycznie podchodzi do tłumaczenia właściciela pola i firmy transportowej, odbierającej odpady. - Moim zdaniem nikt nie zaczyna rekultywacji od środka pola, nikt nie robi rekultywacji na 3 metry w głąb, tylko płycej. Straż miejska tutaj przeszkodziła. Dla mnie był to sygnał, że ktoś może coś kombinować - skomentował.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE