Hit dla Kani. Korona i Lew pozostały w grze o puchar

Opublikowano:
Autor:

Hit dla Kani. Korona i Lew pozostały w grze o puchar - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport

Kania Gostyń, Agro-Tom Lew Pogorzela i Korona Piaski zagrają w półfinale Totolotek Pucharu Polski. Trofeum nie zdobędą natomiast Pinsel-Peter Krobianka Krobia i Piast Poniec. 

Pięć zespołów powiatu gostyńskiego zagrało w ćwierćfinale Totolotek Pucharu Polski. Dwa z nich rywalizowały w Gostyniu. Kania podejmowała Pinsel-Peter Krobiankę Krobia. Goście objęli prowadzenie w 14. minucie po strzale Marcina Masełkowskiego. Drużyna Dariusza Wiśniewicza w pierwszej połowie jeszcze kilka razy zagroziła bramce Kamila Pakosza. Najlepszej okazji do podwyższenia prowadzenia nie wykorzystał Rafał Sarbinowski, który nie zdołał pokonać bramkarza Kani z jedenastu metrów. W 75. minucie do remisu doprowadził Krzysztof Pakosz. Goście jeszcze w doliczonym czasie gry mogli zdobyć zwycięską bramkę. Piłka po uderzeniu Rafała Sarbinowskiego trafiła w poprzeczkę. Mecz w regulaminowym czasie gry zakończył się remisem 1 : 1 i sędzia zarządził serię rzutów karnych.  Bohaterem serii "jedenastek" był bramkarz Kani. Kamil Pakosz obronił strzały Macieja Szpurki i Przemysława Kaczmarka. Kania wygrała w karnych 4 : 2. - Przyjechaliśmy tu po wygraną. Z akcji mieliśmy więcej od przeciwnika. Myślę, że decydującym momentem meczu był rzut karny, którego nie wykorzystał Rafał Sarbinowski. W ostatniej minucie spotkania mieliśmy jeszcze poprzeczkę - powiedział po meczu trener Pinsel-Peter Krobianki Krobianki Dariusz Wiśniewicz. - Przed meczem pucharowym trzeba się liczyć, że mogą być karne więc trochę ćwiczyliśmy. Z gry więcej miała Krobia w tym meczu. Szczególnie w pierwszej połowie goście byli groźni. W drugiej połowie trochę zmieniliśmy ustawienie, ale dalej mieliśmy problem z budowaniem akcji. Braki taktyczno-techniczne nadrabialiśmy dzisiaj ambicją - powiedział po meczu trener Kani Gostyń Grzegorz Wosiak. Przeciwnikiem Kani w półfinale będzie Korona Piaski, która w Wolsztynie wywalczyła awans w serii rzutów karnych. W regulaminowym czasie gry był remis 2 : 2. Agro-Tom Lew Pogorzela awansował do półfinału PP po zwycięstwie z GKS-em Włoszakowice 4 : 1, a Piast Poniec przegrał z juniorami Stainer Polonii Leszno 1 : 3. 

Ćwierćfinał Pucharu Polski
Kania Gostyń - Pinsel-Peter Krobianka Krobia 1 : 1 k. 4 : 2
Bramki: Krzysztof Pakosz dla Kani, Marcin Masełkowski dla Krobianki

Grom Wolsztyn - Korona Piaski 2 : 2 k. 3 : 4
Bramki dla Korony: Mateusz Pijanowski, Dawid Cubal (z rzutu karnego)

GKS Włoszakowice - Agro-Tom Lew Pogorzela 1 : 4
Bramki dla Lwa: Wojciech Kamiński (2), Maciej Krystkowiak, Mirosław Kaźmierczak

Stainer Polonia Leszno juniorzy - Piast Poniec 3 : 1
Bramka dla Piasta: Krzysztof Karch z rzutu karnego

Półfinal Totolotek Pucharu Polski 

Agro-Tom Lew Pogorzela - Stainer Polonia Leszno juniorzy
Kania Gostyń - Korona Piaski

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE