Kolejny poślizg na gostynskim rynku.
Kobieta kierująca citroenem wpadła w poślizg na łuku drogi krajowej, na gostyńskim rynku. Nie uderzyła, jak zwykle to tam bywa, w bariery po prawej stronie. Pojazdem zarzuciło i uderzył w słupki ochraniające rynek. Na szczęście nic jej się nie stało. Urwało się koło w citroenie i zniszczony jest słupek.
- To kolejne zdarzenie tutaj, już nie można zliczyć, które. Niszczone są barierki, lampy, łańcuchy. Pani mówiła, że jechała wolno, a mimo to na łuku pojazdem zarzuciło - mówił Andrzej Maćkowiak, komendant straży miejskiej, obecny na miejscu.
Czy naprawdę łuk na rynku jest bezpieczny? Jeśli tak, dlaczego ciągle dochodzi tam do takich zdarzeń?