Jego łupem padło mleko w proszku, głośnik i wiertarka. Twierdził, że nie ma za co żyć

Opublikowano:
Autor:

Jego łupem padło mleko w proszku, głośnik i wiertarka. Twierdził, że nie ma za co żyć - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Kierowniczka jednego z piaskowskich marketów wezwała policję po tym, jak zauważono, że jeden z klientów ukradł produkty ze sklepowych półek. Do zdarzenia doszło 3 lutego około godz. 20.00.

Zadysponowani na miejsce policjanci potrzebowali zaledwie kilkudziesięciu minut od momentu kradzieży, aby zidentyfikować sprawcę. Wydatnie przyczynił się do tego monitoring, na którym rozpoznali znanego im zresztą osobiście 29-letniego mieszkańca powiatu gostyńskiego. Mężczyzna wyniósł z marketu bez płacenia: mleko w proszku, wiertarkę i głośnik bezprzewodowy - w sumie przedmioty warte około 200 zł.

Po identyfikacji policjanci udali się do miejsca zamieszkania złodzieja. 29-latek szybko przyznał się do  popełnienia przestępstwa.

- Wydał skradzione rzeczy twierdząc, że dokonał kradzieży, bo nie ma za co żyć - tłumaczy Sebastian Myszkiewicz, rzecznik prasowy KPP Gostyń.

Grozi mu kara aresztu, grzywny lub ograniczenia wolności.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE