„Skuter albo pralka. Ewentualnie rower” - głównie te myśli kołatały się w głowach osób, które w niedzielę, 18 czerwca zjawiły się na VII Festynie rodzinnym z okazji Dnia Dziecka w Dzięczynie. Dlaczego uczestnikom przychodziły do głowy takie mechaniczno-gospodarskie pomyślunki?
To proste. Ponieważ zarówno jednoślad, jak i automat były najcenniejszymi nagrodami w loterii fantowej, z której dochód, jak co roku miał posłużyć jednemu celowi.
Podczas siódmej edycji imprezy był to najważniejszy punkt programu, gdyż nie udało się zorganizować pokazu rycerskiego w wykonaniu Opolskiego Bractwa Rycerskiego. - Zawsze mamy główną atrakcję. Mieli być rycerze. (...) Niestety wypadek losowy nie pozwolił im dojechać - tłumaczyli ze strony organizatorów sołtys Dzięczyny Lidia Toporowicz oraz radny Mariusz Nowak.
Więcej o tym co się odbyło, skąd na dzieci spadły cukierki na imprezie oraz na co zostaną przeznaczone pieniądze z loterii przeczytasz w najbliższym wydaniu "Życia Gostynia".
Czytaj także: kto wygrał konkurs na najsmaczniejszy wypiek na Dniach Mleka oraz czy nasze dzieci wiedzą, jak obchodzić się ze środkami chemicznymi?