Kiedy uczestnicy śpiewali, kibice odpalili race. Chwała powstańcom!

Opublikowano:
Autor:

Kiedy uczestnicy śpiewali, kibice odpalili race. Chwała powstańcom! - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura

27 grudnia to dla Wielkopolan symbol walki o wolność, wiarę i zwycięstwo. Gmina Gostyń dziś świętowała 101. rocznicę wybuchu Powstania Wielkopolskiego - jedynej tak dużej udanej insurekcji w historii Polski. Doprowadziła ona do wyzwolenia spod władzy niemieckiej niemal całej Wielkopolski.

 

- Pamięć i tradycja powstania wielkopolskiego jest jednym z najważniejszych składników naszej narodowej, regionalnej i lokalnej tożsamości. Jest źródłem naszej dumy i skłania nas do budowania nowoczesnego patriotyzmu - mówił Jerzy Kulak, burmistrz Gostynia.
 

Pierwsza część obchodów zgromadziła mieszkańców naszej gminy na mszy św. w intencji powstańców wielkopolskich w kościele farnym pw. św. Małgorzaty w Gostyniu. Po nabożeństwie uczestnicy - prowadzeni przez Orkiestrę Dętą Miasta i Gminy Gostyń - przeszli na rynek. Tam zaplanowano szczególną patriotyczną manifestację. Uczestnikom przypomniano, że bezpośrednią przyczyną wybuchu powstania była wizyta w Poznaniu wybitnego pianisty, męża stanu Ignacego Jana Paderewskiego. Jego przyjazd 26 grudnia do stolicy wielkopolski był okazją do zorganizowania manifestacji patriotycznej.

Druga cześć uroczystości na rynku rozpoczęła się wspólnym odśpiewaniem hymnu państwowego. Następnie głos zabrał Jerzy Kulak, burmistrz Gostynia, który wygłosił okolicznościowe przemówienie.

 

- Wiele lat nasi przodkowie szykowali się na moment dogodny do czynu zbrojnego. Prowadzili z zaborca rozumna walką na polu kultury i gospodarki. Organizowali życie społeczne unaradawiając niższe warstwy zawodowe - mówił Jerzy Kulak.

 

Przypomniał, że jako Wielkopolanie wyzwoliliśmy się sami. - Nasi żołnierze po powrocie z okopów Wielkiej Wojny nie zabawili długo w domach. Gdy w 1918 roku w Poznaniu rozpoczęły się wali, szybko poszczególne miejscowości przyłączały się do powstania - mówił Jerzy Kulak. Wiadomo, że ochotnicy z Gostyniu wyruszyli na front 7 stycznia ze Strzelnicy, w sile batalionu liczącego 400 żołnierzy. Dowodził porucznik Bernard Śliwiński.

Burmistrz Gostynia zaznaczył, że Wielkopolanie jak nikt inny na ziemiach polskich dowiedli, że skuteczna walka z zaborcą polega na miłości do ojczyzny z dobrą organizacją. - Dzięki temu zwyciężyliśmy - powiedział Jerzy Kulak. Przyznał, że w upamiętnianie wielkopolskiego sukcesu włączają się samorządy, kościół, grupy rekonstrukcyjne, organizacje społeczne, szkoły i kibice.

- Motywy powstańcze pojawiają się na filmach, książkach, koszulkach - mówił burmistrz zanim delegacje złożyły kwiaty pod Pomnikiem Serca Jezusowego.

W obchody 101. rocznicy wybuchu powstania w Gostyniu również przyłączyli się piłkarscy kibice poznańskiej drużyny piłkarskiej Lech Poznań. Kiedy orkiestra dęta zagrała Rotę, a uczestnicy ją śpiewali, za ich placami odpalili czerwone race. Efekt był niezwykły.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE