- Z wymianą elementów układu hamulcowego nie warto czekać, aż zużyją się do końca - mówi Radosław Murlewski, właściciel warsztatu samochodowego w Pakosławiu. - Klocki i tarcze hamulcowe to obok filtrów oleju i powietrza najczęściej wymieniane elementy eksploatacyjne samochodu.
Kiedy należy zdecydować się na wymianę klocków i tarczy? - Wszystko zależy od tego, gdzie najczęściej się jeździ samochodem. Jeśli jest to miasto, to z pewnością trzeba to robić częściej, bo częstotliwość hamowania jest znacznie większa. Kiedy mamy założone oryginalne części, to przyjmuje się, że należy to zrobić po przejechaniu około 90.000 km. Gdy mamy założone tzw. zamienniki, to musimy się liczyć z ich wymianą już po 40.000 km - informuje Radosław Murlewski. Jedno jest pewne - musimy wsłuchać się w działanie naszego auta. - Pierwsze objawy zużycia klocków to piszczenie. Wydłuża się też droga i czas hamowania. W nowszych samochodach na desce rozdzielczej zapala się żółta kontrolka. W ostateczności, przy maksymalnym zużyciu tych części, przy hamowaniu słychać tarcie blachy - dodaje mechanik.
Spośród wielu dostępnych na rynku tarcz i klocków, klienci wybierają między jakością a ceną. - Niska cena może wynikać z faktu, że części będą nietrwałe i mniej skuteczne. Klienci najczęściej wybierają pośrednie. Jeśli mają auto ponad 20-letnie, kupują tańsze klocki, a im nowszy samochód, tym częściej decydują się na klocki lepszej jakości. Trzeba też pamiętać, że klocek droższy i lepszej jakości wytrzymuje dłużej - podkreśla Radosław Murlewski.
Nowe klocki hamulcowe mogą współpracować ze starymi tarczami pod warunkiem, że te drugie mają odpowiednią grubość, są proste, gładkie i nieskorodowane. - Na ogół tarcze wymienia się co drugą wymianę klocków. Trzeba się jednak liczyć z tym, że czasem klocki jednego producenta mogą źle współpracować z tarczami innej firmy. Mogą piszczeć lub szybko się zużywać. Dlatego najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest zastosowanie kompletu elementów jednej marki. Trzeba pamiętać, że jeśli wymieniamy tarcze, nie wolno pozostawić starych klocków, nawet jeśli nie są zużyte - zaznacza Radosław Murlewski. Tarcze i klocki należy zawsze wymieniać parami tak, by elementy zamontowane na kołach tej samej osi miały identyczne parametry. Jak twierdzi mechanik, nowe hamulce uzyskują pełną skuteczność dopiero po kilkuset kilometrach jazdy. - Nowo wymienione klocki hamulcowe muszą się ułożyć i dotrzeć. Dlatego przez pierwsze kilometry nie wolno ostro hamować. Najlepiej w bezpiecznych warunkach, a nie na ruchliwej drodze parę razy się rozpędzić i delikatnie zatrzymać - radzi Radosław Murlewski. Przed wydaniem auta klientowi mechanik powinien wykonać jazdę próbną i przez odpowiednią technikę hamowania zadbać o prawidłowe ułożenie nowych klocków.
