Klienci stali się nieuprzejmi? Dla kogo mandat?

Opublikowano:
Autor:

Klienci stali się nieuprzejmi?  Dla kogo mandat? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura

W tygodniu przed Wielkanocą dyskonty: Biedronka, Lidl oraz polska sieć marketów Dino wydłużyły godziny otwarcia. W Gostyniu markety Lidl i Biedronka czynne są całą dobę. - Wydłużenie godzin otwarcia pozwoli na zrobienie codziennych i świątecznych zakupów w bezpiecznych oraz komfortowych warunkach - to standardowy slogan reklamowy właścicieli sklepów, przewijający się w ogólnopolskich mediach. Oprócz komfortowych zakupów, ma to także umożliwić rozłożenie ruchu w sklepach - więcej czytaj TUTAJ.

Mimo takich udogodnień, sprzedawcy zauważają, że klienci stają się nieuprzejmi. Zwracają uwagi kasjerkom i sprzedawcom, wypominają, w jaki sposób i w jakim stroju mają pracować.

- Kiedy wpuszczamy po kilka osób, zgodnie z przepisami, narzekają. Mają pretensje, dlaczego po 1 rzecz nie mogą wejść. Słyszymy: „dlaczego nie chce mnie pani wpuścić?”, „ja jestem z żoną”, „ja jestem z córką”. W sklepie jest spokój, ale gorzej przed marketem, gdzie stoi kolejka - mówi kobieta, która pracuje w Dino.

Ubolewa, że do kierownika czy bezpośrednio do pracodawcy nie może pójść, aby powiedzieć swoje zdanie na temat wprowadzanych zmian, które są „mocnym naciąganiem struny”. Grozi to utratą posady.

Zawsze do awanturujących się klientów można wezwać policję - może to zrobić właściciel sklepu czy sprzedawca, jeśli ma problem z klientem, który nie przestrzega ograniczeń, dotyczących handlu. Poprzez odpowiednie rozporządzenie rząd wyznaczył czas dla osób w wieku „65+” po to, aby mogły zrealizować zakupy bez kontaktu z innymi osobami, które mogą zarażać SARS-CoV-2. Seniorzy mogą robić zakupy też w innych godzinach, ale te dwie są specjalnym czasem do realizacji ich potrzeb.

Nie wszystkim to się podoba.

- Stoicie od rana w kolejce do sklepu, żeby zdążyć do godz. 10.00. Ale widzicie taką starszą osobę 65+, która ma swój czas do zrobienia zakupów 10.00 - 12.00 i w tych godzinach młodych ludzi nie wpuszczą. Ale czy taka starsza osoba może na zakupy chodzić cały dzień? Ja bym już mandat dostała i że się nie stosuje do godzin i od razu ze sklepu wyrzucona! I gdzie jest ta sprawiedliwość? - komentuje wytyczne młoda mieszkanka powiatu gostyńskiego.
 

Sklepy, ich pracownicy lub właściciele, nie legitymują osób, nie mogą. - Ocena wieku klienta przez osobę, która w sklepie pracuje lub została wyznaczona do nadzorowania odbywa się „na oko” - zauważa Monika Curyk, zastępca oficera prasowego KPP w Gostyniu.

Co zatem, jeśli w czasie wyznaczonych dwóch godzin w sklepie będzie przebywał młodszy klient? Czy policja może wystawić mandat? I komu?

- Jeśli wejdzie do sklepu mieszkaniec w wieku 55 czy 56 lat, a wygląda na 65 lat czy więcej, to nikt nie będzie sklepu rozliczał. Ale jeśli ewidentnie wchodzi 20-latek i robi to świadomie, bo wie kiedy jest zakaz - to na odpowiedzialność karną naraża zarówno siebie, jak i sklep - jego właściciela albo nadzorującego. Jest to ewidentnie niedostosowanie się do rozporządzenia - dodaje Monika Curyk z KPP w Gostyniu.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE