Wyjątkowego pecha w dniu swoich urodzin miał mężczyzna z powiatu obornickiego, który spowodował kolizję na drodze 308 z Kunowa do Kościana.
Około godz. 8.15, w Szczodrochowie (gm. Gostyń), na prostym odcinku drogi wojewódzkiej 308, kierujący samochodem osobowym toyota zjechał na lewy pas jezdni, którym poruszały się auta w przeciwnym kierunku. Nie potrafił wyjaśnić przyczyn takiego manewru. - Tłumaczył się, że albo zasnął, albo się zapatrzył. Sam nie wie, dlaczego zjechał nagle na lewy pas - powiedziała st. sierżant Katarzyna Ptak z Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.
Kierowca, który poruszał się od strony Kunowa busem dostawczym, kiedy zobaczył zjeżdżający na jego pas samochód, robił wszystko, aby uniknąć zderzenia czołowego. Zareagował w ten sposób, że skręcił na pobocze. Pojazdy nie uniknęły jednak zderzenia bocznego. Kierowca toyoty (mieszkaniec pow. obornickiego) wystraszył się, a po nagłym szarpnięciu kierownicą przejechał przez rów po prawej stronie drogi i uderzył w ogrodzenie posesji. Samochód dostawczy, którym kierował mieszkaniec pow. leszczyńskiego, również znalazł się w rowie.
Pracujący na miejscu zdarzenia policjanci ustalili, że mężczyźni prowadzący auta byli trzeźwi. Nie potrzebowali pomocy medycznej. W kolizji uszkodzone zostały auta. Sprawca otrzymał mandat i punkty karne.
Ruch na drodze wojewódzkiej był chwilowo utrudniony podczas wyciągania aut z rowów przez służby drogowe. Miejsce zdarzenia zabezpieczali policjanci.