Sezon kręglarski 2014/15 małymi kroczkami dobiega końca. Mimo wszystko gostyńscy zawodnicy dalecy są od wakacyjnej formy. Podczas mistrzostw Polski juniorów w tandemach i sprintach, które odbyły się we Wronkach ogromny sukces odniósł reprezentant Startu Karol Sellmann. Gostynianin wrócił ze złotem i srebrem.
Rywalizacja rozpoczęła się od sprintów indywidualnych. Do zmagań przystąpiło dwóch gostyńskich juniorów - Adrian Zagata oraz Sellmann. Ten drugi już od samego początku zasygnalizował, że zamierza powalczyć o najwyższe laury i z łatwością ogrywał kolejnych rywali. W półfinale zawodnik Startu spotkał się z Michałem Szulcem czyli jednym z głównych faworytów mistrzostw. Można było się spodziewać zaciętej rywalizacji, jednak ku Sellmann zagrał koncertowo, nie popełniając żadnego błędu, jednocześnie nie dając najmniejszych szans swojemu rywalowi. Awans do finału stał się faktem. Tutaj czekał już faworyt gospodarzy, Bartosz Krug. - Rozgrywka finałowa to była wielka uczta i pokaz kręglarstwa z obu stron. Walka trwała do samego końca, a zmienność sytuacji i dramaturgia do ostatniego rzutu – ocenia działacz kręglarski, Andrzej Zagata. Po porywającym pojedynku o ostatecznym zwycięstwie zadecydowały dodatkowe rzuty. Większym opanowaniem zaimponował Sellmann, który tym samym został indywidualnym mistrzem Polski w sprintach. Adrian Zagata odpadł na etapie 1/8 finału. Po indywidualnym sukcesie przyszedł czas na rywalizację w mikstach. Podczas tych zmagań Sellmannowi poszło tylko odrobinę gorzej. Gostynianin wspólnie z Liwią Strzelczak z Tarnowa Podgórnego wywalczył srebrny medal, przegrywając finał po bardzo zaciętym i wyrównanym pojedynku z mikstem gospodarzy.
