Koniecznie trzeba kupić nową karetkę

Wniosek do marszałka Wielkopolski, listy do burmistrzów i wójtów gmin, apel do wojewódzkiej rady bezpieczeństwa medycznego - takie kroki podjęli już włodarze powiatu gostyńskiego oraz dyrekcja szpitala z prośbą o wsparcie przy zakupie nowej karetki w miejsce tej, która 8 stycznia uległa wypadkowi. Na zakup nowego ambulansu potrzeba około 300 000 zł. Jak poinformował dyrektr SP ZOZ w Gostyniu Piotr Miadziołko, wszystkie karetki, które obsługują powiat gostyński posiadają polisy ubezpieczeniowe. Choć nie są jeszcze znane dokładne szczegóły naprawy ambulansu, wiadomo, że część wyposażenia nie uległa zniszczeniu. Dyrektor Miadziołko wraz z gostyńskim wicestarostą Januszem Sikorą rozesłali już listy do burmistrzów, wójtów gmin z prośbą o finansowe wsparcie przy zakupie nowej karetki. - Wysłaliśmy też pismo do marszałka Wielkopolski: przedstawiłem zaistniałą sytuację i poprosiłem o wsparcie finansowe przy zakupie nowego ambulansu. Zwracam się także do wojewódzkiej rady bezpieczeństwa drogowego w Poznaniu, do oddziału w Lesznie, a także do wojewódzkiego wydziału zarządzania kryzysowego w Poznaniu o ewentualną możliwość poparcia wniosku do marszałka. Zobaczymy, jaki będzie oddźwięk - poinformował wicestarosta Janusz Sikora. Zarówno władze powiatu, jak i dyrekcja szpitala czekają na protokół z Komendy Powiatowej Policji, który ma wyjaśnić, co było przyczyną wypadku. - To wszystko zostało zgłoszone do naszego ubezpieczyciela, czekamy, jaki będzie koszt zwrotu za uszkodzoną karetkę. Wszystkie środki finansowe, które zdobędziemy, przeznaczymy na zakup nowego ambulansu - powiedział dyrektor Miadziołko. Jest propozycja, aby z budżetu powiatu na ten cel przeznaczyć 27 tys. zł - to środki finansowe z oszczędności, jakie powstały po zmianie sposobu naliczania diet radnych powiatowych. Tak wniosek złożył przewodniczący rady Robert Marcinkowski, będzie on rozpatrywany na lutowej sesji rady powiatu. (AgFa)