Krobia. Mędrcom potrzebna była drabina, żeby dotrzeć do Dzieciątka

Opublikowano:
Autor:

Krobia. Mędrcom potrzebna była drabina, żeby dotrzeć do Dzieciątka - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura

Z roku na rok coraz bardziej oryginalną oprawę mają Orszaki Trzech Króli organizowane w Krobi. Widać, że tamtejsza parafia św. Mikołaja wkłada wiele wysiłku w przygotowanie święta Objawienia Pańskiego. W tym roku wspólnie z Gminnym Centrum Kultury i Rekreacji oraz gminą Krobia udało się po raz kolejny opowiedzieć, historię przybycia Mędrców do Betlejem i oddania pokłonu Jezusowie opisaną w Ewangelii św. Mateusza, w ciekawy, a momentami i humorystyczny sposób.

Oczywiście największe wrażenie robiły dekoracje: wielbłąd, na którym w orszaku podróżował z Azji król Baltazar czy „lektyki” królów Melchiora z Afryki i Kacpra z Europy. Nie sposób było także zignorować buchającego ogniem diabła, żołnierzy towarzyszących mędrcom uderzających w tarcze swoimi mieczami oraz aniołów. Atmosfery dopełniały powiewające dziesiątki mniejszych i większych flag orszakowych.

Jak co roku zmienia się „wystrój” orszaku, tak też trasa jest inna. Tym razem od kościoła św. Mikołaja pochód przeszedł rynkiem, gdzie na chwilę zatrzymano się, aby zobaczyć, jak Herod przyjmuję wiadomość o narodzinach Dzieciątka, następnie udano się ulicą Kobylińską, aż do szkoły podstawowej. Po przejściu ulicą prof. Józefa Zwierzyckiego druga „stacja” miała miejsce na placu przed remizą strażacką. Potem orszak pomaszerował prosto na plac targowy, gdzie na specjalnie przygotowanej scenie królowie złożyli dary u stóp małego Jezusa.

Zobacz również:

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE