Wysoką porażką zakończyło się pierwsze, ligowe spotkanie Pinsel-Peter Krobianki Krobia w tym roku. Przed własną publicznością drużyna Dariusza Wiśniewicza przegrała 1 : 4 z Polonią Kępno.
Do dzisiejszego meczu drużyny nie przystąpiły w optymalnych składach. - Polonia miała w tym spotkaniu swoje problemy kadrowe, my swoje. Z różnych powodów nie mogłem skorzystać z kilku zawodników - mówi trener Pinsel-Peter Krobianki Krobia. Goście szybko wykorzystali błędy piłkarzy Krobianki w grze defensywnej i prowadzili po 26. minutach 2 : 0. Gospodarze po golu Przemysława Kaczmarka złapali "kontakt" z przeciwnikiem, jednak w doliczonym czasie pierwszej połowy Polonia zdobyła trzecią bramkę (z rzutu karnego). Po przerwie piłkarze Dariusza Wiśniewicza próbowali odrobić straty, jednak goście byli poza zasięgiem walczącej o utrzymanie w czwartej lidze Krobianki. - Wobec braku kilku zawodników musiałem podjąć decyzję w jakiej konfiguracji zagramy z Polonią. Niestety to nie wystarczyło na dobrze dysponowanego przeciwnika. Polonia zasłużenie wygrała. Traciliśmy dzisiaj bramki po błędach indywidualnych. Złe rozegranie, niedokładne podania czy przegrane pojedynki zaważyły, że nie zdobyliśmy punktów. Piłkarze Polonii radzili sobie na naszym boisku. Potrafili zagrać przekątną piłkę, prostopadłą i w taki sposób zdobywali bramki - podsumował pierwsze spotkanie w rundzie wiosennej Dariusz Wiśniewicz.
Pinsel-Peter Krobianka Krobia - Polonia Kępno 1 : 4 (1 : 3)
0 : 1 - Karol Latusek (9')
0 : 2 - Łukasz Walczak (26')
1 : 2 - Przemysław Kaczmarek (34')
1 : 3 - Jakub Górecki - z rzutu karnego (45')
1 : 4 - Łukasz Walczak (69')
Krobianka: Dembski - Kędziora, Jędrzej Knapp, Pospiech, Sarbinowski, P. Kaczmarek, Szpurka, M. Urbański, Żelichowski (86' Kubacki), Joachim Knapp, Masełkowski
