Był kwiecień, kiedy matka 12-letniej dziewczynki, zajrzała do jej telefonu. Była to zwykła kontrola rodzicielska, chciała wiedzieć, z kim kontaktuje się córka. Zauważyła, że dziewczynka prowadzi korespondencję z o wiele starszym mężczyzną. Przez Internet i telefonicznie umawiali się na spotkania, wymieniali też zdjęcia, przedstawiające intymne części ciała. Zbulwersowana sytuacją kobieta zawiadomiła o sytuacji organy ścigania. - Postąpiła jak najbardziej słusznie – komentuje Jacek Masztalerz, zastępca prokuratora rejonowego w Gostyniu.
Jego zdaniem odpowiedzialność matki i poczucie rodzicielskiego obowiązku najprawdopodobniej uratowały dziewczynkę z powiatu gostyńskiego przed wykorzystaniem seksualnym przez 44-letniego mężczyznę. Małoletnia poznała go na Facebooku. Wymieniali się zdjęciami pornograficznymi własnych organów płciowych. Do niczego więcej, na szczęście, nie doszło, gdyż pedofil został zatrzymany przez policję. Podczas dochodzenia zabezpieczono korespondencję między znajomymi, a także materiał rzeczowy i urządzenia, jakimi posługiwała się dziewczynka. Poddano je oględzinom.
Funkcjonariusze ustalili, że małoletnia poznała mężczyznę przez portal społecznościowy - na Facebooku miała z nim pierwszy kontakt.
Na jakim etapie jest ta sprawa? Kim był mężczyzna, który przesyłał dziewczynce pornograficzne zdjęcia i zapraszał na spotkanie?
Czytaj w bieżącym numerze „Życia Gostynia”
