1 września to dzień wspomnień o ofiarach II wojny światowej. W dobie wielu konfliktów i nietolerancji, pamięć o tych wydarzeniach powinna być przestrogą, aby tragedia milionów ludzi na całym świeci nigdy się nie powtórzyła.
Obchody 80.rocznicy wybuchu w Gostyniu rozpoczęto mszą św. w intencji ofiar II wojny światowej. W drugiej części uroczystości oddano hołd tym, którzy poświęcili swe życie w obronie ojczyzny. Po nabożeństwie, które odbyło się w kościele pw. Św. Małgorzaty, uczestnicy przeszli na rynek. Kawalkadę prowadziła Orkiestra Dęta Miasta i Gminy Gostyń. W chwilę modlitewnej refleksji za poległych w czasie wojwnnej tragedii obecnych wprowadził ks. dziekan Grzegorz Robaczyk.
Burmistrz Gostynia Jerzy Kulak, w okolicznościowym przemówieniu, które wygłosił podczas uroczystości przypomniał, że w ostatniej wojnie Polska poniosła największe straty ze wszystkich państw świata, licząc zabitych, w stosunku do liczby ludności. Zginęło 17% obywateli polskich, dla porównania: Związek Radziecki stracił 13% ludności, Niemcy - 8%, Francja i Wielka Brytania ok. 1%. Burmistrz Gostynia wymienił niektóre symbole tragedii, która dotknęła Polskę i jej obywateli: Zbrodnie Wechrmachtu podczas kampanii wrześniowej i pierwszych dni okupacji, akcja T4, w ramach której uśmiercano niepełnosprawnych, dymiące kominy Auschwitz, eksterminacja elit w ramach Akcji Tannenberg, wysiedlenia do Generalnego Gubernatorstwa, pacyfikacja wsi na Zamojszczyźnie i pierwszy obóz koncentracyjny i komora gazowa w Forcie VII w Poznaniu. Gdy Jerzy Kulak wspominał 80. rocznicę najstraszniejszego konfliktu w dziejach świata, nie nawiązał do patriotycznej retoryki i nie akcentował blasków polskiej chwały w wojnie obronnej 39. roku, w konspiracji, w wojsku polskim na Zachodzie i Wschodzie. Zauważył, że morza krwi nie jest w stanie przesłonić największe bohaterstwo, najbardziej melodyjna partyzancka piosenka, najpiękniejsza ułańska szarża.
- Uznałem, że wojna nie ma w sobie nic romantycznego. jest przede wszystkim dramatem dla cywilów, tragedią dla rodzin, śmiercią dla człowieka - wyjaśnił Jerzy Kulak. - Chciałbym, żeby w nas zrodziła się refleksja, co w życiu państw, narodów i ludzi, zwykłych ludzi jest najważniejsze? To również ważne pytanie w kontekście dzisiejszej sytuacji w Europie i świecie, gdy wojną objęty jest nie tak bardzo odległy od nas pas ziemi między Bliskim Wschodem a Ukrainą. Gdy na nowo pojawiają się pytania o bezpieczeństwo, a nasz kraj czynnie uczestniczy w dozbrajaniu wschodniej flanki NATO. Czy rzeczą najważniejszą w życiu państw i narodów, która nie ma ceny jest honor [...]? Czy może najważniejsze są pokój, człowiek, życie ludzkie i przetrwanie narodu? - taką refleksją nad życiem i śmiercią burmistrz zakończył przemówienie.
Na zakończenie uroczystości przybyłe delegacje samorządowe, szkolne, związkowe, a także przedstawiciele stowarzyszeń oraz organizacji działających w gminie Gostyń złożyły kwiaty pod pomnikiem.