Na plecach dźwigają niepotrzebne kilogramy

Opublikowano:
Autor:

Na plecach dźwigają niepotrzebne kilogramy  - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura

Pierwsze dwa miesiące szkoły za nami. Powrót do niej zazwyczaj bywa ciężki nie tylko ze względu na rozleniwienie po dwóch miesiącach przygód, ale i w dosłownym słowa znaczeniu. Książki, akcesoria i sam plecak trochę ważą. Badania Fundacji Rosa pokazały, że waga co drugiego tornistra przekracza dopuszczalną normę. Problem dotyczy zwłaszcza najmłodszych dzieci. Skoliozy (skrzywienia kręgosłupa), kifozy (okrągłe plecy), problemy z kolanami oraz stopami są na porządku dziennym. Według danych Instytutu Matki i Dziecka aż 90% dzieci rozpoczynających naukę na poziomie podstawowym ma wady postawy. Dźwiganie zbyt ciężkiego szkolnego tornistra może ten problem jedynie nasilać.

Zbyt ciężki tornister

Światowa Organizacja Zdrowia zaleca noszenie plecaka nieprzekraczającego 10% wagi ciała. Przykładowo, dziecko ważące 25 kilogramów nie powinno dźwigać ciężaru powyżej dwóch i pół kilogramów. Praktyka wygląda nieco inaczej. Według badań przeprowadzonych przez Fundację Rosa, tornister ucznia objętego edukacją wczesnoszkolną może ważyć nawet siedem kilogramów. Ma to swoje poważne konsekwencje zdrowotne. - Dzieci w wieku wczesnoszkolnym są najbardziej narażone na problemy z kręgosłupem, kolanami czy stopami. To okres, przyśpieszonego wzrostu ciała. Trwa on zwykle od szóstego do dziewiątego roku życia i wynosi nawet do sześciu centymetrów rocznie - mówi Kamila Sekula, fizjoterapeuta Columna Medica. Obowiązki szkolne często nie sprzyjają poprawnej postawie. Wielogodzinne siedzenie przy ławce, niedostateczna ilość aktywności fizycznej, źle dobrane obuwie i w końcu zbyt ciężki i źle noszony tornister to czynniki, które mogą negatywnie wpływać na sylwetkę. Waga plecaka ma tutaj zasadnicze znaczenie. Delikatny kościec oraz słabe mięśnie są szczególnie narażone na dźwiganie. Stawy dzieci poprzez rozciągliwość aparatu wiązadłowego charakteryzują się dużą ruchomością. Przy codziennym noszeniu zbyt ciężkiego tornistra istnieje ryzyko przeciążeń układu ruchu, co może doprowadzić do zniekształceń i bocznych skrzywień kręgosłupa. Niestety problemy z kręgosłupem to jedne z najczęstszych wad postawy wśród uczniów.

Odchudzamy plecak

Trudno zrezygnować z noszenia podstawowych pomocy naukowych. Warto jest jednak zwrócić uwagę na inne elementy, które w znaczący sposób obciążają plecy uczniów. Według badań Fundacji Rosa, już sam pusty tornister może ważyć prawie dwa kilogramy. Z kolei jego zawartość to nawet aż 77% zbędnych przedmiotów. Okazuje się, że dzieci bardzo często dźwigają do szkoły niepotrzebne książki, akcesoria czy też zabawki. Rolą rodziców jest kontrola zawartości szkolnego plecaka oraz wyeliminowanie zbędnych rzeczy. Warto jest kupować zeszyty w miękkich okładkach oraz ograniczyć liczbę przyborów szkolnych. Zauważmy, co nasze dziecko nosi w plecaku. Często jego wyposażenie wynika po prostu z lenistwa lub zapominalstwa.

Coraz więcej placówek edukacyjnych oferuje swoim uczniom osobiste szafki zamykane na kluczyk. Przestają być one przywilejem rodem z amerykańskich szkół średnich, a możliwość zostawienia książek oraz pomocy naukowych to duża ulga dla pleców naszych dzieci. Z tym, że niekoniecznie spełniają swoją rolę – często są one potrzebne także w domu. - To coraz popularniejsze rozwiązanie w Polsce. W szkole dzieci spędzają dużą część dnia, a odpowiednie wyposażenie oraz zaprojektowanie przestrzeni może być kluczowe dla zdrowia najmłodszych.

Szafki dla każdego

Aby potwierdzić (lub obalić) tezę o noszeniu zbyt ciężkich tornistrów, zapytaliśmy o zdanie nauczycieli i pedagogów. Zwracają oni uwagę na fakt, iż w szkołach jest coraz więcej szafek, z których dzieci i młodzież mogą korzystać. W Szkole Podstawowej im. E. Bojanowskiego w Kunowie ich liczba wzrasta z roku na rok. Każde dziecko ma swoją, zamykaną na kluczyk. Pedagog Magdalena Mróz zauważa jednak, iż uczniowie nie zawsze noszą w plecakach to, co powinni, a część przyborów, które mogliby zostawiać w szkole, zabierają ze sobą. Przykładowo – podręcznik do religii nie jest potrzebny codziennie, mimo to, znajdziemy go w plecaku niejednego dziecka. Aby sprawdzić wagę tornistrów, w szkołach często przeprowadza się kontrolne ważenia. Efekt jest dosyć przerażający. W roku szkolnym 2011/2012, we wcześniej wspomnianej szkole podstawowej, uczeń klasy VI nosił na plecach aż 8,2 – kilogramowy bagaż! Dla porównania – najcięższy plecak w klasie I ważył „zaledwie” 3,9 kg. Analiza przeprowadzona rok później wykazała, iż ogółem w klasie I dopuszczalną normę ciężaru przekroczyło 62% uczniów, a w klasie VI aż 66%. 

Wyrywkowa analiza akcji „Odchudzamy tornistry” (zebrane i opracowane przez pedagog Magdalenę Mróz z SP w Kunowie):

Klasa I, waga tornistrów waha się pomiędzy 2,1 kg – 4,2 kg

Klasa II, waga tornistrów waha się pomiędzy 2,3 kg do 3,8 kg

Klasa V, waga tornistrów waha się pomiędzy 3,6 kg – 6,7 kg

Klasa VI, waga tornistrów waha się pomiędzy 3,0 kg – 5,6 kg

Zaleca się noszenie plecaka nieprzekraczającego 10% wagi ciała. Uczniowie przekraczali tę normę, nosząc na plecach ciężar opiewający nawet 17,5%, czasem nawet i 21,3% wagi ciała.

Zważyliśmy plecak jednego z uczniów klasy IV. Wynik? 5,1 kg ciężaru dźwiganego na plecach

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE