Na początku trzeba nauczyć go latać

Opublikowano:
Autor:

Na początku trzeba nauczyć go latać - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura

Ta impreza była pewnego rodzaju powrotem do lat dziecięcych, ale także chwilowym odciągnięciem dzieci od szklanych ekranów na rzecz tego, co realne. W Pogorzeli po raz pierwszy zorganizowano Święto Latawca. Wbrew pozorom, to wcale nie takie proste, aby stworzyć latawiec, który nie dość, że wzniesie się w powietrze, to jeszcze się tam utrzyma. Sekret tkwi przecież w samej budowie i nauce. - Latawiec trzeba nauczyć latać. Niektóre z nich są źle uwiązane, po drugie mają za ciężki ogon na krótkim odcinku - komentował Kornel Kempiński, instruktor sekcji modelarstwa lotniczego, działającego przy M-GOK w Pogorzeli. - Sam ogon to stabilizator latawca. Gdy on jest za mocno obciążony przy samym przywiązaniu, to wtedy model spada na lewo i na prawo - dodał.

Chęć wystawienia swoich latających dzieł w dzisiejszej imprezie wyraziło 18 osób, często były to całe rodziny. Organizatorami święta byli Karol Gadziński, Michał Curyk oraz Mikołaj Curyk. Była to pierwsza edycja takich zmagań. Jak wyjaśniali organizatorzy, pomysł powstał z zamiłowania do modelarstwa i połączenia tego, aby zrobić coś dla dzieci. Zmagania odbyły się na "pogorzelskim lotnisku", czyli na polach na ul. Glinki.  Przewidziano tam kilka konkurencji, między innymi na najwyższy lot, w której faworyt ujawnił się bardzo szybko, ale także na najdłuższy ogon, czy najpiękniejszy latawiec. Więcej w kolejnym wydaniu Życia Gostynia. 

Co jeszcze będzie się działo podczas weekendu? - Kliknij i przeczytaj.

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE