Bardzo ambitny plan założyli sobie organizatorzy imprezy noszącej oficjalną nazwę „Pierwsza potańcówka na deskach w Bukownicy”: członkowie Biskupiańskiego Zespołu Folklorystycznego z Domachowa i Okolic oraz sołectwo Bukownica. Około dwa, trzy tygodnie temu pojawił się pomysł, aby zapoczątkować serię potańcówek w krobskich miejscowościach.
- Wszystko wyszło bardzo spontaniczne. Ale to nie jest tak, że chcemy poprzestać tylko na jednej imprezie. Mamy taki cichy plan, aby w wioskach na Biskupiźnie rozruszać (...) potańcówki - mówi Krzysztof Polowczyk, kierownik zespołu biskupiańskiego.
Impreza w Bukownicy, oprócz zachęcenia do zabawy miała jeszcze jeden cel - ściśle związany z „deskami”, które pojawiły się w jej tytule.
Otóż podłoga na której tańczyli uczestnicy będzie służyła na rozpoczynającym się jutro V Taborze Wielkopolskim w Starej Krobi, dlatego też trzeba było ją przetestować przed tym wydarzeniem.
Czytaj także: o poszukiwaniach właściciela telefonu zgubionego na zabawie oraz 21-latce kochającej taniec