Nie możemy zamknąć oczu i udawać, że problemu nie ma

Opublikowano:
Autor:

Nie możemy zamknąć oczu i udawać, że problemu nie ma - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura

Odpowiedź na pismo od wojewody, które wpłynęło do włodarzy gmin, wcale nie jest taka prosta. Chodzi o sprawę uchodźców i o rozważenie ich przyjęcia w 2017 roku. - To pismo jest dosyć lakoniczne, nic więcej nie podano, kto to będzie, czy katolicy, czy muzułmanie, jakim językiem będą się posługiwać, czy jakieś pieniądze będą. Chyba lakonicznie odpowiemy, że nie rozważamy. Nie mamy nawet gdzie ich umieścić – mówił burmistrz Piotr Curyk. - Ale nie możemy oczu zamknąć i udawać, że problemu nie ma. Myśmy kiedyś pomocy potrzebowali, musimy udzielić jej innym – stwierdziła radna Grażyna Bogusławska.

Burmistrz Pogorzeli odpowiedział, że póki co, w Polsce zaledwie kilka gmin opowiedziało się pozytywnie za przyjęciem do siebie uchodźców. 

Radni zastanawiając się nad tematem, stwierdzili, że uchodźcy Polską zainteresowani nie są, ponieważ musieliby tu pracować. - Polacy potrzebowali w czasie ostatnich wieków wiele razy pomocy, po powstaniach uciekali na zachód, a w czasie II Wojny Światowej... - obstawała przy swoim radna Bogusławska. Po krótkiej dyskusji, wniosek nasunął się sam: gmina nie ma póki co warunków do takiej pomocy. Burmistrz poprosił o inne pomysły rozwiązania tego tematu. Brak możliwości lokalowych to nie jest jedyny problem. W piśmie od wojewody nie było żadnych konkretów, czy gminy otrzymają z tego tytułu jakieś pieniądze? Jakie to będą kwoty? Ile rodzin miałoby być przyjętych? Nikt nie zna odpowiedzi na te pytania.

Więcej w bieżącym wydaniu Życia Gostynia.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE