Niebezpiecznemu kierowcy postawiono zarzuty. Może nie wykręcić się zawiasami

Opublikowano:
Autor:

Niebezpiecznemu kierowcy postawiono zarzuty. Może nie wykręcić się zawiasami - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

– Po zmroku i do tego przy śliskiej nawierzchni stwarzał realne niebezpieczeństwo spowodowania obrażeń u innych osób. Nie tylko u pasażerek czy funkcjonariuszy policji, ale również osób postronnych, wychodzących z kościoła, znajdujących się na pasach podczas wyprzedzania w miejscach niedozwolonych czy też wymuszania przez niego pierwszeństwa na drodze – tak Jacek Masztalerz, prokurator rejonowy w Gostyniu tłumaczy zachowanie kierowcy opla, który pod wpływem alkoholu uciekał przed policją ulicami Gostynia - więcej czytaj TUTAJ.

Mężczyźnie zarzuca się popełnienie trzech występków: prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, niezatrzymanie się do kontroli drogowej połączone z ucieczka przed policją i co najważniejsze, jeżeli chodzi o wymiar grożącej mu kary, sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa spowodowania katastrofy w ruchu lądowym. To ostatnie przestępstwo z artykułu 174 paragraf 1 Kodeksu Karnego zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

Przeprowadzone przez prokuratora przesłuchanie przyniosło rezultaty w postaci przyznania się sprawcy do winy i okazania przez niego skruchy. Poprosił, aby nie stosować wobec niego kary aresztu.

– Jednocześnie w treści swoich wyjaśnień między innymi podniósł, że był uprzednio karany za podobne przestępstwo na karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem – relacjonuje J. Masztalerz.

Natomiast sprawdzanie „kartoteki” mężczyzny sprawiło, że na światło dzienne wyszedł kolejny jego „grzeszek”: brak uprawnień do kierowania pojazdami, w tym oplem, który urządził sobie niesławny „rajd”. Nigdy nawet nie przystępował do egzaminu na prawo jazdy.

Aby zapobiec popełnieniu przez mężczyznę dalszych przestępstw prokuratura zdecydowała się zastosować wobec niego dozór policyjny (prowadzony przez komisariat policji w Luboniu), poręczenie majątkowe oraz zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.

W toku śledztwa 23-letni niespełniony kierowca zadeklarował chęć dobrowolnego poddania się karze mając świadomość, że może zostać wobec niego orzeczona kara pozbawienia wolności. Kluczowe w kontekście jej wymiaru mogą okazać się informacje dotyczące jego dotychczasowej karalności. Gdyby wspominany wcześniej wyrok za jazdę po pijanemu uległ już zatarciu, to wtedy najprawdopodobniej będzie to kara w zawieszeniu.

– Jeżeli natomiast, że to uprzednie skazanie za przestępstwo będzie „aktywne”, w tym wypadku sprawcy prawdopodobnie może zostać orzeczona nawet kara bezwzględnego pozbawienia wolności – podsumowuje prokurator Masztalerz.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE