Niektórzy zrobią wiele, aby zaistnieć. Ale co z tego ma szary Kowalski?

Opublikowano:
Autor:

Niektórzy zrobią wiele, aby zaistnieć. Ale co z tego ma szary Kowalski? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Niewiele osób wie, kim jest Marian Poślednik - obecny senator RP. To wykazała nasza sonda, którą opublikowaliśmy na portalu w miniony wtorek. Niektórzy przepytywani przyznawali, że słyszeli o takiej osobie, ale nie potrafili powiedzieć, czy pracuje w parlamencie, czy nie. Jak to się mówi: "coś im dzwoniło, ale nie wiedzieli, w którym kościele". Część przechodniów przepytywanych w Gostyniu, nawet nie zdawała sobie sprawy, że mamy mieszkańca powiatu gostyńskiego, który reprezentuje nas w senacie. Zaskoczeni bylismy niewiedzą uczniów szkół ponadgimnazjalnych.

Podczas przedwyborczej konferencji prasowej PO senator Marian Poślednik przyznał, że oglądał sondę. - Zauważyłem, że wypowiadający się bardzo często podkreślali, że nie interesują się polityką. Zadałbym jeszcze jedno pytanie - czy pójdą do wyborów? Wtedy mielibyśmy taki obraz, rozpoznanie - czy to jest ta grupa społeczeństwa, która nie chodzi głosować. Oczywiście trudno powiedzieć, czy odpowiedzieliby zgodnie z prawdą - powiedział senator Poślednik.

Przyznał poza tym, że osobiście „nie ma parcia na szkło”, co często stara się podkreślać. On sam, jak powiedział otwarcie, nie ukierunkowuje swojej pracy i działalności na to, żeby znaleźć się na pierwszych stronach gazet. - Część elementów mojej działalności jest niemedialna, co nie znaczy, że nie jest potrzebna. Wręcz odwrotnie, jest bardzo potrzebna - wyjaśnił senator. Podkreślił, że - zgodnie z oczekiwaniami społeczeństwa - powinien zmienić się charakter uprawiania polityki.

Uznał, że parlamentarzyści czy politycy każdego szczebla bardziej powinni koncentrować się na swojej merytorycznej pracy, a miej na tym, jak zaistnieć w mediach. - Nie może być tak, że gros czasu koncentrujemy się na tym, jak przygotować imprezę, na której się zaistnieje. Na pracy merytorycznej sporo czasu polityków powinno się koncentrować. (...) Rozumiem te akcje charytatywne, widowiskowe i sportowe: bieganie, maratony, uprawianie innych ciekawych dyscyplin, pokazywanie tego na facebooku. Tylko co z tego ma szary Kowalski? Uważam, że ma niewiele, oprócz tego, że widzi tę drugą stronę życia, tę część niezawodową parlamentarzysty - mówił Marian Poślednik.

Obecny senator i kandydat na senatora w tegorocznych wyborach przyznał, że sonda również uświadomiła mu, iż powinienem przybliżyć wyborcom jeszcze bardziej swoją działalność, ale niekoniecznie będzie szukał specjalnych sposobów na to, aby zaistnieć, chociażby w mediach.

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE