Na około 40 tysięcy złotych wyceniono straty powstałe po pożarze stodoły w Domachowie - więcej czytaj TUTAJ. Choć uszkodzeniu uległ także sam budynek - mury, brama oraz dach (na szczęście właściciel był ubezpieczony) - to w lwiej części szkody dotyczą całego zapasu słomy z tegorocznych żniw, który strawił ogień (około 300 balotów słomy). Poszkodowana rodzina hoduje bydło opasowe.
W związku z tym władze sołectwa zdecydowały się przeprowadzić akcję na rzecz pogorzelców. W najbliższy wtorek, 22 październiku na zapłociu północnym w Domachowie zostanie zorganizowana zbiórka.
– O godzinie 12.00 w tym miejscu, gdzie był pożar zbieramy się i zwozimy słomę. Kto będzie mógł z wioski czy z innych miejscowości może nawet przyjechać. Każdą ilość przyjmiemy. Bardzo liczę na pomoc i mobilizację – mówi Bogdan Pawlak, sotłys Domachowa.
Gdyby ktoś chciał przekazać pomoc w innej formie może dzwonić pod nr tel. 693 390 814.