Zima odzwyczaiła nas od zimy – twierdzą pracownicy urzędów, którzy zajmują się tematem zimowego utrzymania dróg, placów i ulic w poszczególnych gminach. Podobnie, jak w latach ubiegłych, w sezonie zimowym 2016/2017, powstały w tym zakresie pewne oszczędności. Gminy nie wykorzystały w całości zarezerwowanych w budżecie środków.
Co więcej, w większości przypadków, korzystały z piasku i soli, które zostały w magazynach z lat poprzednich. Niekiedy udało się zakupić sprzęty, ułatwiające sprzątanie ulic i placów, które przydadzą się o każdej porze roku. - Trochę nas to może uśpić, ale trzeba być czujnym. Ostatnie trzy, cztery lata były dla nas łaskawsze. Jeśli chodzi o same kwoty, to ponieśliśmy bardzo małe koszty, związane z utrzymaniem dróg w sezonie zimowym – mówił Piotr Piorun, inspektor ds. gospodarki komunalnej i drogownictwa z Urzędu Miejskiego w Pogorzeli, podczas spotkania z radnymi. Podobnie sytuacja wygląda w pozostałych gminach i w całym powiecie.
Raport z poszczególnych gmin znajdziesz w przyszłym wydaniu Życia Gostynia.
Czytaj także: Organizacje dostały pieniądze.