Mieszkańcy Wycisłowa po przedterminowych wyborach sołtysa. Zdecydowali, że to Mirosław Gorwa będzie nowym włodarzem wioski, zastępując na tym miejscu Różę Jędrosz.
Zebranie wiejskie odbyło się 17 czerwca, w wigwamie, pełniącym również rolę świetlicy wiejskiej. Mieszkańcy schodzili się powoli, dlatego wybory można było zorganizować w II turze, gdyż początkowo nie było wymaganego quorum - powinno być obecnych 45 uprawnionych do głosowania, na godz. 19.00 przyszło 26 osób.
Obecni wysłuchali kilku słów wyjaśnienia Róży Jędrosz, tóra nagle podjela decyzję, że rezygnuje ze stanowiska włodarza wioski. Dowiedzieli się, że w maju złożyła w boreckim urzędzie pisemne zrzeczenie się mandatu i zrobiła to wyłącznie ze względów zdrowotnych.
- Nie mówię, że nie będę w ogóle działać na rzecz wioski, ale nie mogę aż tak prężnie, jak dotychczas, bo mi na to zdrowie nie pozwala - mówiła Róża Jędrosz.
Przyznała, że jest bardzo zadowolona z tego, co wspólnie z mieszkańcami udało się zrobić w Wycisłowie przez 8 lat. A zrobiono sporo: powstało przyjemne miejsce relaksu, wybudowano wigwam, udało się tworzyć boisko czy miejsce do biesiadowania.
- Przestrzeń do rozwoju miejsca wypoczynku w Wycisłowie jest duża. Myślę, że nowemu sołtysowi uda się to zagospodarować - mówiła Róża Jędrosz. - Wspólna praca z wami przyniosła mi wiele satysfakcji. Mam świadomość, że nie udało mi się wszystkich zadowolić. I tych, których nie zadowoliłam, nie spełniłam ich oczekiwań, mogę ich tylko przeprosić. A tym, którzy mnie bardzo wspierali, chciałam serdecznie podziękować - dodała ustępująca ze stanowiska, która starała się działać zawsze zgodnie z postulatami społeczności wioski.
Róża Jędrosz zadeklarowała, że nowemu sołtysowi będzie w miarę możliwości i zdrowia pomagać.
Po stwierdzeniu wygaśnięcia mandatu sołtysa Wycisłowa, ustępująca ze stanowiska otrzymała kwiaty od przewodniczącego boreckiej rady miejskiej Tomasza Pawlaka, który serdeczne podziękował jej za trud pracy, wyraził też słowa uznania za zaangażowanie i aktywną postawę na rzecz społeczności lokalnej.
Wybory przebiegały błyskawicznie. Mieszkańcy zgłaszali kilku kandydatów do przejecia "pałeczki sołtysa" po Róży Jedrosz, ale większość odmówiła startowania w wyborach. Nie sprzeciwił się Mirosław Gorwa i w rezultacie pozostał jedynym kandydatem.
Nad prawidłowym przebiegiem części wyborczej zebrania czuwała komisja skrutacyjna w składzie: Marcin Jakubiak - przewodniczący, Rafał Grzelczyk i Iwona Jagła.
W tajnym głosowaniu ostatecznie wzięło udział 40 mieszkańców wioski. Nie było głosów nieważnych, 22 mieszkańców poparły kandydaturę Mirosława Gorwy na sołtysa Wycisłowa, 18 osób zagłosowało przeciw.
- Jesteśmy zadowoleni z decyzji, a czas pokaże czy dobrze wybraliśmy. Zobaczymy, jakim będzie gospodarzem - mówili obecni.
- Mam plany, aby rozwijać to nasze miejsce rekreacji i wypoczynku, z ludźmi z wioski dobrze żyć, zadbać o dzieci i całą wieś. Spotkam się z byłym sołtysem, aby zapoznać się z jej planami, z tym, co miała zamiar zrobić, na co nam pozwalają środki z funduszu sołeckiego. Na razie dziękuję za zaufanie wyborcom - powiedział Mirosław Gorwa.
