Pierwsza porażka Kani

Opublikowano:
Autor:

Pierwsza porażka Kani - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport

Kania Gostyń przegrała przed własną publicznością z Pogonią Lwówek 0 : 2. Goście wykorzystali błędy piłkarzy Kani Gostyń na początku drugiej połowy i zasłużenie zainkasowali trzy punkty w niedzielnym pojedynku. 

Pierwszą bramkę przyjezdni zdobyli po dośrodkowaniu z rzutu rożnego w 48. minucie. Goście poszli za ciosem i trzy minuty później Mateusz Chudziak skapitulował po raz drugi. Gospodarze próbowali odrobić straty, ale długo nie potrafili wypracować sobie sytuacji, po której mogli zdobyć bramkę kontaktową. Groźne natomiast były kontry gości. - Przed meczem zdawałem sobie sprawę, że Lwówek to jeden z faworytów tej ligi i będzie bardzo ciężko o punkty w tym meczu, ale jak nie można wygrać meczu, to trzeba wszystko zrobić, aby go nie przegrać. Niestety gole dla Lwówka padły po ewidentnych naszych błędach, które nie powinny się nam zdarzyć, dlatego nie mogę być zadowolony z postawy moich zawodników.  Przegrać z lepszym zespołem to nie wstyd, bo goście z przebiegu całego meczu zasłużenie wygrali będąc dziś zespołem lepszym, bardziej doświadczonym i silniejszym fizycznie. My musimy szukać punktów w kolejnych meczach, które przed nami - powiedział po meczu trener Kani Gostyń Rafał Pospiech.

Kania Gostyń – Pogoń Lwówek 0 : 2 (0 : 0)
0 : 1 – (48’)
0 : 2 – (51’)
Kania: Chudziak – Maćkowski (90’ T. Hajduk), Krzyżostaniak, Muszyński, Fechner, M. Olejniczak, Wachowski, Danielczak (50’ Krzyżaniak), Łapawa (73’ N. Olejniczak), Aksamit, Sz. Olejniczak
 

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE