Po polonezie poszli z wiankami nad staw

Opublikowano:
Autor:

Po polonezie poszli z wiankami nad staw - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura

Po raz dziewiąty Nocy Kupały (21/22 czerwca), która bardzo często łączona jest z katolicką Nocą Świętojańską (23/24 czerwca), czyli Wigilią św. Jana świętowali mieszkańcy Szelejewa. Wszkaże noc następuje po sobie i opierają się na wspólnej zabawie, głównie ogniskach, tańcach czy słynnym puszczaniu wianków.

- Myśl obchodzenia tego święta zrodziła się wraz ideą integracji kół gospodyń wiejskich, które tutaj, „Na Żgalinach” po raz pierwszy się spotkały. Było to późno wiosną. Wtedy doszliśmy do wniosku, że jest piękny staw, który idealnie nadaje się na puszczanie wianków - tłumaczy radna Maria Wesołek.

W tym roku szelejewskie dziewczyny ponownie rzucały do wody własnoręcznie wykonane plecionki z kwiatów symbolizujące zamążpójście. Kolorowy korowód przeszedł nad staw tuż po zakończeniu lekcji poloneza, w której uczestniczył mógł każdy mieszaniec czy gość.     

Z jednej strony świętowano Noc Kupały, z drugiej już Noc Świętojańską. Z tą drugą związana jest inna legenda, która głosi, że tylko w tę jedną noc w roku rośnie wyjątkowy kwiat paproci, a kto go znajdzie zostanie obdarzony szczęściem, pieniędzmi i miłością.

- A za tem wracając z Wianków na Żgalinach w Szelejewie koniecznie rozglądamy się po rowach, po łąkach, ogródkach sąsiada patrząc, czy gdzieś nie zakwitł kwiat paproci - mówił Sebastian Nowak, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Piaskach. 

Aby jeszcze podkreślić wyjątkowość tej nocy przygotowano pokaz ognia.


 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE