„Putinówki”, które przed świętami Bożego Narodzenia (18 grudnia) dotarły do Borku na pewno są (były) smaczne. Teraz ciąg dalszy akcji!
Mieszkańcy boreckiej gminy, a także sąsiednich mogli do woli na targowisku częstować się jabłkami. Każdy dostał tyle owoców, ile chciał. Jabłka zapakowane były w drewniane skrzynki. Mimo że wcześniej burmistrz Borku apelował o zwrot opakowań, nie wszyscy posłuchali i „częstowali się” owocami wraz ze skrzynkami. Nadszedł czas, aby je oddać!
A zatem mieszkańcy, którzy na targowisku w Borku dostali drewniane opakowanie pełne jabłek, zjedli lub przetworzyli już owoce i nie mają co zrobić ze skrzynkami, mogą je przynieść do Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Borku. Być może w czasie przedświątecznych porządków w piwnicy lub na strychu znalazły się inne niepotrzebne skrzynki – każde będą mile widziane. – Przynieś skrzynkę do M-GOK! – apeluje Justyna Chojnacka dyrektor ośrodka kultury.
Po co? – U nas, podczas kreatywnych warsztatów damy im drugie życie. Prosimy o niezniszczone i czyste skrzynki – mówi Justyna Chojnacka. I uchyla rąbka tajemnicy - drewniane opakowania zostaną wykorzystane do stworzenia letniej kawiarenki przed ośrodkiem kultury. O postępach prac będziemy informować na bieżąco.