Pożegnali dobrego człowieka

Opublikowano:
Autor:

Pożegnali dobrego człowieka - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura

– Nie usłyszymy rozmowy przez telefon, nie uściśniemy ręki, bo on już jest po drugiej stronie. Przede wszystkim Henryku bądź dzielny również tam. Tak jak na ziemi służyłeś, tak również służ po drugiej stronie – mówił ojciec Czesław Motak, kapelan Domu Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej w Chumiętkach podczas pogrzebu świętej pamięci radnego Henryka Busza.

Rajca z Sułkowic zmarł w piątek, 12 października w wieku 65 lat.

Miałem ten zaszczyt przygotować go na ostatnią drogę do wieczności. Ale nie zdawałem sobie sprawy, że to tak szybko nastąpi. Z głęboką wiarą, miłością przyjął sakramenty, pojednał się i tak się cieszył, pełen ufnością, że być może się jeszcze uda. Niestety wola Boża była inna – dodał podczas nabożeństwa duchowny.

W ostatniej drodze towarzyszyli lubianemu społecznikowi najbliżsi, znajomi, samorządowcy oraz ci, którzy zapragnęli oddać hołd zmarłemu. Radnego złożono w ziemi kilka godzin przed ostatnią sesją w tej kadencji Rady Miejskiej w Krobi. Gdyby żył, z pewnością by w niej uczestniczył.

– Niestety przyszło nam spotkać się wcześniej, w innym miejscu i okolicznościach. (...) Żegnamy nie tylko doświadczonego samorządowca i społecznika, ale przede wszystkim dobrego człowieka. Pozostaniesz nie tylko w naszej pamięci, ale przede wszystkim w naszych sercach – mówił na cmentarzu parafialnym w Krobi, radny Krzysztof Perdon.

Świętej pamięci Henryk Busz w latach 2007 - 2015 pełnił funkcję sołtysa Sułkowic. Od 2015 roku przewodniczył miejscowej radzie sołeckiej. W 2010 roku zyskał zaufanie wyborców również spoza Sułkowic zdobywając mandat radnego Rady Miejskiej w Krobi, który sprawował nieprzerwanie do ostatnich dni swojego życia.

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE