Z nieustalonych przyczyn, kierująca samochodem osobowym kobieta zjechała na przeciwny pas ruchu, przebiła barierki i częściowo wjechała do rowu. Samochód jest ustawiony pionowo przy mostku, przodem w wodzie.
Działo się to na trasie Pudliszki – Karzec (gm. Krobia). Kierująca była trzeźwa, nie potrzebowała pomocy medycznej. Na miejscu trwają czynności, ustalające przyczynę zdarzenia.
[AKTUALIZACJA godz. 13.00]
Na drodze z Pudliszek do Ponieca ruch pojazdów był utrudniony. Na miejscu zdarzenia pracowali strażacy. Dojechały 2 zastępy: jednostka ratowniczo-gaśnicza z KP PSP w Gostyniu oraz zastęp OSP z Pudliszek.
- Czekamy na pomoc drogową, która będzie wydobywać auto z wody. Strażacy-ochotnicy z Pudliszek pozostaną do zabezpieczenia akcji. W razie wycieków z uszkodzonych części auta, będą usuwać niebezpieczne substancji z jezdni – informował Sebastian Kasperkowiak z KP PSP w Gostyniu, dowódca akcji.
[AKTUALIZACJA godz. 13.25]
Kierująca volkswagenem tiguanem ma 47 lat i jest mieszkanką powiatu gostyńskiego. Poruszała się z Pudliszek, dalej w kierunku Karca. W samochodzie była sama. Kiedy znalazła się w wodzie, pikując przodem auta do rowu, przeżyła szok. Na szczęście drzwi samochodu można było otworzyć, więc wyszła o własnych siłach. Przy wydostaniu się (także z wody) trochę pomogli jej kierowcy, którzy najechali na zdarzenie. Kobieta wezwała karetkę pogotowia. Zespół ratownictwa medycznego, po dotarciu na miejsce zdarzenia, przebadał ją i pozwolił pozostać przy samochodzie.
Jak doszło do kolizji? - Wszystko jest zgodnie z przepisami. Co się stało na razie nie wiemy. Trwają czynności wyjaśniające okoliczności zdarzenia – mówili pracujący przy zdarzeniu policjanci z KPP w Gostyniu.