Przewodniczącego wzięli "pod włos"

Opublikowano:
Autor:

Przewodniczącego wzięli "pod włos" - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Siedmiu radnych z gminy Krobia oficjalnie przyznało, że nie podoba im się sposób, w jaki przewodniczący Zbigniew Polowczyk kieruje pracą Rady Miejskiej w Krobi. Szereg zarzutów i propozycje zmian postawy przewodniczący Polowczyk usłyszał na połączonym posiedzeniu komisji w połowie maja. Wspólną opinię grupy radnych i szereg uwag pod adresem przewodniczącego Polowczyka przedstawił rajca Andrzej Miałkowski. Ich zdaniem brakuje strategii pracy krobskiej rady, która zapewniałaby radnym współuczestnictwo w tworzeniu wizji rozwoju miasta i gminy. Dotyczy to głownie rozwiązań gospodarczych i strategicznych. - Raz się te posiedzenia komisji odbywają, raz nie. Tematy rzucone przez burmistrza na tych niektórych spotkaniach, praktycznie nie są podejmowane. Po pierwsze dlatego, że jest to już 5 czy 4 godzina rozmów, a po drugie dlatego, że przewodniczący nie zwołuje spotkań radnych. Nie wywołuje tego pod dyskusję. Potraktowaliśmy to jako brak strategii - wyjaśniał rajca Miałkowski. Rajcy mają pretensje do przewodniczącego o niepodejmowanie dyskusji nad ważnymi dla rozwoju gminy tematami, które na wspólnych posiedzeniach komisji sygnalizuje burmistrz. Mają też żal o próbę niezgodnego z prawem utajniania działań rady miejskiej. - Musimy się zastanowić, bez względu na to, jak długo jeszcze kadencja potrwa, nad stylem pracy krobskiego samorządu. To działanie, na zasadzie "która strona więcej laurów zbierze do końca kadencji", powinno się skończyć - stwierdził radny Jerzy Bujakiewicz. Więcej w bieżącym numerze "Życie Gostynia"(AgFa)

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE