Przy drogach i w zagajnikach jest "kwitnąco". Od śmieci!

Opublikowano:
Autor:

Przy drogach i w zagajnikach jest "kwitnąco". Od śmieci! - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura

Mamy wiosnę, zrobiło się kolorowo, zwłaszcza przy drogach, polach i zagajnikach. Powodem nie są rozkwitające kwiaty, ale - co wstyd przyznać - porzucane odpady. Wycinanie drzew i krzewów odkrywa ten coroczny „śmieciowy” problem. Mentalność mieszkańców pod względem zachowania czystości i porządku w plenerze zmienia się bardzo powoli (wciąż dominuje myślenie: "To nie moje, więc mogę zaśmiecić, zabrudzić"). Tymczasem KZGRL odpowiedzialny za zagospodarowanie odpadów komunalnych w kilku gminach powiatu gostyńskiego, idzie na rękę - od kwietnia do września tworzywa sztuczne i metale zbierane są 2 razy w miesiącu.

Mamy mnóstwo odpadów. Przy głównych drogach oraz ścieżkach rowerowych w powiecie gostyńskim królują plastikowe butelki po napojach oraz opakowania po chipsach, kawie i jedzeniu. Umiejętnie zaradziła temu gmina Krobia i przy zaangażowaniu młodzieży zorganizowała I Krobski Trash Challenge (sprzątanie świata). Uporządkowano m.in. odcinek przy ścieżce rowerowej z Krobi, przez Pudliszki w kierunku Karca - CZYTAJ TUTAJ.

Kiedy wjeżdżamy na tereny rolnicze - w przydrożnych rowach widać mnóstwo foliowych worków po nawozach, są też fragmenty siatki od balotów oraz filii, którą przykrywana jest sianokiszonka. Na trasie z Gostynia w kierunku Ponieca (ale też przy wojewódzkiej 434) duże foliowe opakowania leżą powciskane do odpływów, znajdujących się pod mostkami wjazdowymi. Na polach worki po nawozach leżą przyciśnięte kamieniami.

- To się wiąże z lenistwem mieszkańców. Jeśli rolnik ma to wsadzić do kabiny traktora czy innej maszyny, przywieźć do siebie na podwórze i zadbać o zagospodarowanie, woli odpady zostawić na polu czy w pobliskim lesie. Po co sobie kłopot robić? - komentują pracownicy Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów (PSZOK) w Goli.

Odpadów rolniczych w PSZOK-u zostawić nie można. PSZOK to punkt dla odpadów komunalnych. Odpady rolnicze, według przepisów, do takich nie należą. Na ten przepis narzekają rolnicy, bo mają kłopot. - Mamy sporo telefonów w tej sprawie - czy będziemy folie odbierać, kiedy, za jaką kwotę? Obecnie nic nie jest ustalone - mówią pracujący na Punkcie w Goli. - Problem jest rzeczywiście duży, bo o ile jeszcze kiedyś były podmioty, które upatrywały zysk w skupowaniu tego rodzaju odpadów, to teraz rynek się zapchał i nikt nie chce tego kupić - dodaje Robert Lewusz z Komunalnego Związku Gmin Regionu Leszczyńskiego, odpowiedzialnego za zagospodarowanie odpadów komunalnych w kilkunastu gminach, także z powiatu gostyńskiego. Pociesza, że coś ma się zmienić w tym zakresie. Jeśli zostaną wprowadzone zmiany, PSZOK-i będą mogły przyjmować odpady rolnicze za opłatą.

- Ustawodawca widzi ten problem. Projekt zmiany ustawy jest przygotowywany od jakiegoś czasu, ma wejść w życie lada chwila podobno. Folie i siatki od balotów dalej nie będą odpadami komunalnymi. Ale ustawodawca widzi, że jest z tym jakiś problem i chce zezwolić na to, aby na PSZOK-ach przyjmować tego typu odpady. Nie będzie to obowiązkowe, ale ma to być dobrowolna usługa - wyjaśnia Robert Lewusz.
 

W lasach i zagajnikach najwięcej leży odpadów budowlanych i bytowych (kołder, materacy, kartonów, fragmentów mebli, doniczek). Są też worki z ubraniami czy butami. Te ostatnie w Krobi pozostawiono tuż przy ogrodzeniu PSZOK-u. Wystarczyło zrobić dwa kroki dalej, aby wrzucić worek do odpowiedniego pojemnika. Punkty są czynne w wyznaczone dni, o ustalonych godzinach. W Goli PSZOK funkcjonuje przy stacji przeładunkowej.

- Klienci często przyjeżdżają w innych godzinach. Nikogo nie wyganiamy. Jednak sporo jest takich osób, które zostawiają śmieci w pobliskim rowie czy przy wjeździe do naszego Punktu. Zastaliśmy już na przykład rozebrany telewizor, lodówkę, worki z odpadami. Jeśli to zauważymy, pracę rozpoczynamy od sprzątania - opowiadają pracownicy PSZOK w Goli.
 

Do Punktu najwięcej trafia odpadów zielonych (trawy, wycinanych krzewów). Pracownicy PSZOK-ów podkreślają, że mieszkańcy powiatu nie są jeszcze nauczeni segregacji. Zdarza się, że przywożone śmieci są wymieszane. Odpady zielone, wielkogabarytowe, zużyty sprzęt RTV-AGD szkło, plastik na PSZOK można przywozić bez żadnych ograniczeń. Z tego duża część społeczności korzysta. Zwożony jest sprzęt elektroniczny - najczęściej lodówki, drukarki, zmywarki i pralki. PSZOK-i przyjmują też worki po nawozach, cemencie czy innych materiałach - pod warunkiem, że są czyste. Nie odbiorą opakowań zanieczyszczonych błotem czy resztkami budowlanymi. Wtedy jest to uznawane za materiał budowlany, a tu już obowiązuje limit. Jeśli chodzi o odpady typu gruz, regipsy, resztki płytek, kafli - mieszkańcy mogą dostarczyć po 100 kg na jednego członka rodziny rocznie, pozostała zwożona ilość jest płatna.

- Ale klienci nie chcą zapłacić, a nadwyżkę zabierają ze sobą. Co się z tym dzieje, widać później w lasach. Niektórzy mieszkańcy informowani o wykorzystaniu rocznego limitu są oburzeni. I wtedy odpowiedź jest zawsze jedna: „ja to wywiozę do lasu” - opowiadają pracownicy PSZOK w Goli. - Mamy stałych klientów, którzy kilka razy w tygodniu przywożą śmieci. A są też tacy, którzy 2 razy w roku nas odwiedzają. Są tysiące osób, które przywożą odpady na PSZOK, ale są też setki osób, które wywożą je do lasu - dodają.

W rowach czy leśnych zagajnikach, gdzie wciąż tworzą się nielegalne wysypiska śmieci, można zobaczyć mnóstwo elementów i części samochodowych (błotniki, fragmenty drzwi, felgi, opony). W PSZOK-ach przyjmowane są opony samochodowe od pojazdów do 3,5 ton. Klient ma prawo jednorazowo przywieźć 4 opony. Z pozostałymi elementami samochodowymi jest problem. - Bardzo często są przywożone na PSZOK, ale zgodnie z przepisami nie możemy ich przyjąć. Naprawa samochodu może odbywać się w serwisie, w warsztacie i to ten serwis jest wytwarzającym lampę czy zderzak i powinien je odebrać - wyjaśnia Robert Lewusz.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE