Gostyński instruktor taekwondo Krzysztof Bednarz pozytywnie spełnił wymagania komisji i uzyskał stopień mistrzowski 4 DAN. - Uważam, że trener dając przykład swoją osobą najlepiej zmotywuje swych podopiecznych – podkreśla szkoleniowiec klubu sportowego Tiger Wielkopolska.
Do egzaminu, który odbył się w Dzierżoniowie przystąpiły dwie grupy zdających. - W jednej pracowali uczestnicy starający się o stopnie od 1 do 3 dana, a w drugiej zawodnicy od 4 do 6 dana – relacjonuje trener Bednarz. Egzamin składał się z zestawu ćwiczeń techniczno-sprawnościowych. Od zdających wymagana była szeroka wiedza, doskonała technika i duże doświadczenie zwłaszcza w grupie instruktorów z wyższymi stopniami. - Jest mi bardzo miło, że dostałem propozycję zdawania na wysoki stopień mistrzowski. Traktuję to jako docenienie działań, które podejmuję prowadząc zawodników zrzeszonych w klubie Tiger Wielkopolska. 4 DAN jest stopniem wyjątkowym z wielu powodów. Jeśli przyjrzymy się etykiecie taekwondo to zauważamy, że od tego stopnia dopuszcza się noszenie czarnych lampasów na spodniach i bluzie doboku czyli stroju do ćwiczeń, a instruktora tytułuje się z koreańskiego "sabum" - informuje Bednarz, by podkreślić natychmiast: - Pomijając kwestie organizacyjne, jest to kolejny egzamin, na którym prezentujemy swoją dyspozycję, technikę i wiedzę. Dla mnie bardzo ważne jest również to, że duża grupa moich zawodników, w tym roku to ok. 160 osób przygotowuje się do egzaminu na pasy uczniowskie w pięciu sekcjach na terenie powiatu gostyńskiego. Mnie się udało, teraz trzymam kciuki za moich zawodników – podsumowuje.
