Ach… ta złota, polska jesień – co roku przyroda funduje nam bajeczny, kolorowy spektakl. Wystarczy jesienią obejrzeć z lotu ptaka polskie lasy, a znajdziemy analogie. Złoty kolor przypisany do jesieni, to zasługa pięknie wybarwionych na żółto rodzimych lip, brzóz, jesionów, a także pomarańczowo-czerwonych liści: buków, dębów, klonów i jarzębów. Tymczasem w naszych ogrodach, jesień prezentuje się równie spektakularnie. Sezon ogrodniczy powoli się kończy, ale to nie znaczy, że pracy w ogrodzie mamy mniej niż zwykle.
Piękna „Pani Jesień”
Słoneczna i ciepła jesień potrafi być naprawdę piękna i magiczna. Barwy jakie możemy podziwiać w ogrodach, na balkonach i tarasach to zasługa wielu gatunków i odmian roślin, które wprowadzamy do ogrodu właśnie dlatego, że zaletą jest ich jesienny wygląd.Kiedy zielony barwnik w liściach – chlorofil, ustępuje miejsca barwnikom czerwonym (antocyjany), pomarańczowym (karotenoidy) oraz żółtym (ksantofile), rozpoczyna się roślinna parada barw. Przykładowo, winobluszcze, niektóre klony palmowe, ambrowce, trzmieliny oskrzydlone czy sumaki to rośliny, które pod wpływem jesiennego słońca wybarwiają się na czerwone, płomieniste odcienie. Natomiast liście takich roślin ozdobnych, jak miłorząb, grujecznik, iglasta metasekwoja chińska zyskują cytrynowo-żółte barwy.
Kwitnienie niektórych roślin możemy podziwiać wyłącznie jesienią. Do takich roślin należą: wrzosy, astry, chryzantemy, zimowity, dalie, a także – mniej oczywiste trawy. To właśnie jesienią trawy ozdobne osiągają wyżyny swojej dekoracyjności – wspaniałe pióropusze złocisto-czerwonych liści falujących na wietrze – cieszą najbardziej. Na drzewach i krzewach takich jak: kaliny, ogniki, jarzębiny, irgi pojawiają się kolorowe owoce, zdobiąc je niczym biżuteria.
Wiele roślin zmienia swój wygląd na zimę i tak trwa aż do wiosny. Na przykład zasuszone hortensje mają swój nieodparty urok. Pierwsze jesienne przymrozki powodują, że niektóre iglaki zmieniają barwę igieł, np. sosna „Winter gold” staje się żółta, a żywotnik „Golden tuffet” zimą będzie wyglądał niczym ruda, zmierzwiona czuprynka.
Jesienią wśród opadniętych liści znajdziemy błyszczące kasztany i żołędzie, które możemy wykorzystać do kreatywnych zabaw z naszymi dziećmi konstruując kasztanowe ludziki. Kolorowe liście to również sposobność do tworzenia bukietów lub zielników.
W tak pięknej scenerii, zwłaszcza gdy przyjemnie świeci słoneczko, z radością zabieramy się do ostatnich na świeżym powietrzu prac ogrodniczych w tym sezonie.
Jesienne prace ogrodowe
Jesień, to chyba najbardziej pracowity okres w ogrodzie. Nie tylko porządkujemy nasze ogrody, ale przede wszystkim zabezpieczamy rośliny na zimę. Róże i piwonie drzewiaste kopczykujemy. Co wrażliwsze okazy np. klony palmowe, hebe, niektóre magnolie owijamy materiałami zabezpieczającymi. To jednak nie wszystko! Do spoczynku zimowego przygotują rośliny specjalistyczne nawozy jesienne, a jeżeli jesień jest sucha to należy jeszcze solidnie podlać nasze okazy.Końcówka sezonu, to również czas, w którym możemy wykorzystać tak długo przerabiany kompost. Rozsypmy go na grządki lub przekopmy z ziemią pod przyszły warzywniak. Żegnamy się z roślinami jednorocznymi z balkonów i tarasów, a ziemię po nich rozsypujemy na grządki. Jesień możemy wykorzystać również na wprowadzenie do ogrodu nowych roślin. Spokojnie, nic im nie grozi, zdążą się ukorzenić przed nadejściem zimy. Niektóre wrażliwe na mróz gatunki dobrze jest zabezpieczyć białą agrowłókniną w pierwszą zimę po posadzeniu. Choć rośliny w szkółkach mogą już tak nie zachwycać wyglądem, to jednak warto zainspirować się jesienią i pokusić o nowe gatunki, które będą ozdobą ogrodu w każdą kolejną jesień. Jesień, to też idealny moment na założenie wymarzonego wrzosowiska, czas nasadzeń róż, drzew i krzewów owocowych z tzw. „gołym korzeniem”. Jeżeli chcesz wzbogacić swoje uprawy – do dzieła!
Nawożenie jesienne – inne spojrzenie
O tym, że należy stosować nawozy jesienne znajdziemy informacje w wielu miejscach. Na ogół wiemy o nich tylko tyle, że wspomagają mrozoodporność i zwyczajnie pomagają przezimować roślinom. Szczególnie początkujących ogrodników konieczność stosowania tego typu nawożenia może nie przekonać. Dlatego, żeby dokładnie zrozumieć istotę nawożenia jesiennego musimy przenieść się w świat roślin.Każdy minerał spełnia w roślinie inną funkcję, a jesienią, jedne nie są potrzebne roślinie wcale, natomiast inne – zdecydowanie w większych ilościach. Azot to pierwiastek zbędny jesienią ponieważ powoduje on intensywny wzrost roślin, a późno wypuszczone młode gałązki nie zdążą zdrewnieć i finalnie przemarzną. To tak jak z nami, gdy wyjdziemy zimą bez rękawiczek - efekt ten możemy odczuć na własnej skórze – nasz palce w końcu marzną najszybciej.
W tym okresie, to fosfor przychodzi z pomocą, gdyż u roślin prawidłowo odżywionych, dzięki temu składnikowi, wegetacja ulega skróceniu. Oznacza to, że szybciej wejdą one w okres spoczynku i niegroźne im będą przymrozki. Nawet jeżeli rośliny zostały przypadkowo przenawożone azotem, fosfor zniweluje negatywne skutki przeazotowania. Szczególnie młode rośliny z niedoborem fosforu są narażone na przemarznięcie, głównie z powodu słabo wykształconych korzeni. Fosfor stymuluje rozwój systemu korzeniowego, a kiedy stanie się on gęstszy i głębiej osadzony, uczyni go mniej podatnym na przemarznięcie. Dodatkowo dobrze rozwinięty system korzeniowy owocuje lepszym pobieraniem wody oraz składników pokarmowych, więc rośliny będą dobrze odżywione i mniej podatne na niekorzystne warunki.
Roślinom przed nadejściem zimy przyda się również potas. Pierwiastek ten reguluje gospodarkę wodną rośliny. Przed nadejściem zimy ważne jest, aby roślina była odpowiednio nawodniona, gdyż w czasie, kiedy gleba jest zamarznięta, nie będzie ona w stanie pobierać wody. Jest to szczególnie ważne w przypadku roślin zimozielonych (iglaki, laurowiśnie, rododendrony), które mogą podczas ciepłych zim część wody transpirować przez aparaty szparkowe. Potas zmniejsza intensywność transpiracji, unieszkodliwia azot, który mobilizuje do syntezy białek. Wpływa także na kształtowanie się tkanki mechanicznej, która zwiększa sztywność pędów, chroniąc byliny i trawy przed wyleganiem, a u drzew i krzewów przyspieszając drewnienie.
Mam nadzieję, że przekonaliście się, jak nawożenie jesienne jest ważne dla roślin. Istnieje wiele nawozów jesiennych, ale gdy mamy problem z wyborem, najlepiej postawić na uniwersalny nawóz jesienny Agrecol. Zawiera on właśnie te składniki, których większość roślin potrzebuje jesienią – potas i fosfor. Pamiętajcie, że pomimo deszczowej pogody, po zastosowaniu nawozu należy podlać rośliny. Deszcz może nie wystarczyć, a w wilgotnym podłożu składniki są lepiej rozprowadzane w kompleksie sorpcyjnym gleby. Nie martwcie się, jeżeli wydaje się wam, że nawóz został zastosowany zbyt późno. Niewykorzystane składniki pokarmowe roślina zużyje na wiosnę, kiedy tylko ruszy wegetacja. Pomoże jej to szybko odzyskać wigor po trudnym zimowym okresie.
Po więcej informacji zapraszamy tutaj: https://agrecol.pl/produkt/nawoz-jesienny-uniwersalny-bez-azotu/
