Po dwóch łatwych wygranych z Dębem Kębłowo i Sokołem Kaszczor Korona Piaski ma za sobą trudną wyjazdową przeprawę z Rydzyniakiem Rydzyna. Goście wygrali 2 : 3, a decydującą o trzech punktach bramka dla Korony była autorstwa zawodnika gospodarzy.
Na gole w niedzielnym pojedynku kibice musieli czekać do drugiej połowy. Gdy już padła pierwsza posypały się kolejne. W 49. minucie gospodarze objęli prowadzenie po strzale Mikołaja Kaźmierczaka. Stan rywalizacji wyrównał wprowadzony w drugiej połowie Robert Norkiewicz, a po chwili przyjezdni prowadzili już 1 : 2. Strzałem z główki piłkę w siatce Rydzyniaka umieścił Andrzej Bonawenturczyk. Riposta gospodarzy była równie szybka. Arkadiusza Michałowicza pokonał Mateusz Tomczak. O tym że komplet punktów odjechał do Piasków zdecydowała bramka z 68. minuty. Łukasz Janowicz skierował piłkę do własnej bramki i w ten sposób Korona odniosła ósme zwycięstwo z rzędu, a szóste wiosną.
Czytaj także o wygranej Krobianki Krobia.
Rydzyniak Rydzyna - Korona Piaski 2 : 3 (0 : 0)
1 : 0 - Mateusz Tomczak (49')
1 : 1 - Robert Norkiewicz (52')
1 : 2 - Andrzej Bonawenturczyk (54')
2 : 2 - Mikołaj Kaźmierczak (55')
2 : 3 - Łukasz Janowicz - samobójcza (68')
Korona Piaski: Michałowicz - Gendek, Cubal, Danielczak, Szymczak (46' Norkiewicz), Bonawenturczyk, Pijanowski (90' D. Naskrent), Wasielewski (75' Berchert), Kaczmarek, Fabich, Wojciechowski (87' Konieczny)
