Sekretarz Krobi odnalazł się w Poznaniu

Poszukiwania sekretarza Krobi Jakuba Andrzejewskiego odwołano w sobotę, 26 czerwca, po południu. Przez kilka dni, w ubiegłym tygodniu, gostyńska policja poszukiwała sekretarza Krobi Jakuba Andrzejewskiego. Mężczyzna wyszedł z pracy, z krobskiego magistratu, we wtorkowe południe (22 czerwca) i przez kilka dni nie pojawił się w domu. Przez pierwsze 24 godziny mężczyzna nie kontaktował się z nikim, nawet z krobskim magistratem. Rodzina zgłosiła zaginięcie policji i zleciła poszukiwania. Zaniepokojony sytuacją był też przełożony Jakuba Andrzejewskiego - burmistrz Sebastian Czwojda, a także współpracownicy. Już w czwartek było wiadomo, że sekretarz Krobi żyje i dlatego policja wykluczyła najgorszy wariant zaginięcia - ewentualną próbę samobójczą. Poszukiwania odwołano w sobotę, około godz. 17.35. Jakub Andrzejewski zgłosił się osobiście do Komendy Policji w Poznaniu - Poznań Stare Miasto. Tam złożył stosowne oświadczenie, że nie chce być osobą poszukiwaną, że nie został uprowadzony, że nic mu nie zagraża. Co w tym przypadku zrobi Sebastian Czwojda, burmistrz Krobi - przełożony Jakuba Andrzejewskiego? - Nie znam przyczyny nieobecności i zachowania sekretarza. I dopóki tego nie wyjaśnię, na pewno na tym etapie nie będę podejmował żadnych personalnych decyzji wobec niego - mówi. Więcej w bieżącym numerze "Życia"(AgFa)