- Matematyka była super! Łatwiejsze zadania niż na egzaminach próbnych! - komentują maturzyści z gostyńskich szkół po pierwszych dniach pisemnych matur. - Jestem „humanem” i jestem bardzo zadowolona, a koledzy są „mat-fizami”. Dla nich to na pewno było łatwe, ale dla mnie to już totalnie - dodaje Patrycja z gostyńskiego „ogólniaka”. Z kolei na egzaminie z j. polskiego większość zdających zaskoczył Henryk Sienkiewicz.
Uczniowie ponadgimnazjalnych szkół z powiatu gostyńskiego cały czas uczestniczą w maturalnym maratonie egzaminacyjnym 2019, który ruszył tuż po majówce, w poniedziałek 6 maja. Egzaminy maturalne 2019 potrwają przez kilka tygodni maja. Abiturienci z gostyńskich szkół ponadgimnazjalnych mają za sobą pisemny egzamin z języka polskiego, matematyki, egzaminy pisemne z języka angielskiego. Szczególnie zadowoleni byli drugiego dnia matur, kiedy rozłożono przed nimi zadania „królowej nauk”.
- Matematykę skończyłem po godzinie. Łatwe zadania były - powiedział jeden z uczniów technikum informatyki ZSZ w Gostyniu. Wtórowali mu inni, którzy zapewniali że na arkuszach zobaczyli zadania łatwiejsze, niż na egzaminie próbnym.
- Lubię matematykę, czułam się przygotowana. Przedmioty humanistyczne to nie moja smykałka - powiedziała Martyna z kl. IV B TD ZSZ.
Z kolei na egzaminie dojrzałości z j. polskiego najczęściej abiturienci podchodzili do napisania rozprawki z wykorzystaniem III części „Dziadów” Adama Mickiewicza. - Wybrałam rozprawkę nt. czym jest dla człowieka wolność, odniosłam się do fragmentu „Dziadów” Adama Mickiewicza oraz do swojej wybranej książki lub filmu. Wolałam ten temat niż interpretację wiersza - dodała Martyna.
Większość maturzystów na egzaminie z j. polskiego nie spodziewała się tematów związanych z twórczością Henryka Sienkiewicza, liczyli raczej na Bolesława Prusa. A tu spotkała ich niespodzianka. - Nauczyciele podpowiadali, prosili, abyśmy w powtórkach cofnęli się do gimnazjum, ale nie spodziewałam się, że będzie o "Trylogii" - przyznali po wyjściu z sali uczniowie technikum.
Jakub z kl. III D ZSO podczas egzaminu z j. polskiego napisał rozprawkę na podstawie „Dziadów”, pisał też rozszerzenie. - Myślę, że poszło mi o wiele lepiej - przyznał. - W klasie powtórzyliśmy „Krzyżaków” i twórczość Sienkiewicza, polonistka nam nie odpuściła, dlatego byliśmy przygotowani. Jak było w pozostałych klasach - nie wiem - dodał.
Młodzież nie obawiała się trzeciego dnia matur pisemnych, na którym zdecydowana większość abiturientów zdawała j. angielski. Trzeba było wykazać się znajomością gramatyki, umiejętnością czytania, słuchania, pisania i zasobem słownictwa. Zdający egzamin musieli napisać e-mail, w którym mieli poinformować kolegę o tym, że wynajęli nowe mieszkanie, wyjaśnić dlaczego się na nie zdecydowali i co zepsuli w tym mieszkaniu. - Próbne matury z języka angielskiego były łatwiejsze niż ta ostateczna. Ona należała do tych trudniejszych - stwierdzili uczniowie gostyńskiego „ogólniaka”, po wyjściu z sali trzeciego dnia egzaminu.
