W niedzielne popołudnie do sali wiejskiej w Lipiu zawitało dwóch Mikołajów. Przybyli by rozdać prezenty przygotowane przez sołtys wsi Beatę Idkowiak, a przywitała ich gromada zniecierpliwionych dzieci. Najmłodsi, by otrzymać paczkę przeskakiwali przez rózgę Mikołaja oraz odpowiadali na pytania. Na prezent liczyć mogli również zaproszeni goście Wójt Wiesław Glapka, sekretarz Gminy Andrzej Konieczny, przewodnicząca rady miejskiej Irena Różalska oraz radny powiatowy Zenon Norman, który prosił Mikołaja, żeby następnym razem to mamy dzieci otrzymały prezenty a nie radni. – Jeżeli radny powiatowy przekaże środki na prezenty dla mam, to oczywiście za rok otrzymają skromny podarunek – odpowiedział Święty Mikołaj, po czym na sali słychać było śmiech. - Mikołaj ma doskonały refleks w udzielaniu odpowiedzi - dodał Zenon Norman, goście zebrani na sali znów wybuchnęli śmiechem. O podniebienia zaproszonych gości zadbali rodzice, którzy upiekli przepyszne pierniczki i smakowite ciasta oraz radna, która zasponsorowała kiełbaski. Zabawa była przednia, wszyscy świetnie się bawili, a humory nie opuszczały do samego końca.