Mieszkańcy gminy Gostyń spotkali się dziś, aby upamiętnić rocznicę wybuchu II wojny światowej i oddać hołd tym, którzy polegli podczas jej trwania. - Nasze wojsko zostało rozbite, a na naród od pierwszych dni września spadła fala zbrodni, będąca zapowiedzią nowego, dotychczas nieznanego oblicza wojny - wojny totalitarnej - przypomniał Grzegorz Skorupski, wiceburmistrz Gostynia.
Obchody 79. rocznicy wybuchu wojny rozpoczęto mszą św. w intencji ojczyzny, która odbyła się w gostyńskiej farze
Później uczestnicy (władze gminy i powiatu, poczty sztandarowe i delegacje) udali się na rynek, gdzie odbyła się oficjalna uroczystość. Tam wspominano ofiary II wojny światowej, oddano też hołd tym, którzy oddali swe życie w obronie ojczyzny.
W przemówieniu głos zabrał wiceburmistrz gostyńskiej gminy Grzegorz Skorupski. Zwrócił uwagę, że 1 września 1939 r. gąsienice niemieckich czołgów wjechały na polską ziemię, a polskie niebo przeszywał ryk syren bombowców. Kraj ogarnęła pożoga. Biologiczna zagłada trwała 6 lat.
- Już w pierwszych dniach wiele naszych jednostek zostało rozbitych. Bomby burzyły miasta, a na drogach rozpoczął się exodus - mówił wiceburmistrz.
Wspomniał, że dotychczas nieznanym sposobie walki ginęli cywile, zwykli obywatele również starcy kobiety i dzieci. Wrogie bomby spadały na domy, szpitale, szkoły i kościoły.
- Musimy zatem pamiętać, że wojna to nie jest jedynie romantyczna opowieść o bohaterstwie, żołnierskiej krwi i pięknie umierania za ojczyznę. Wojna ma twarz mniej filmową i literacką, a bliższą zwykłemu życiu. (...) Jest obdartą z patosu opowieścią o lęku o przyszłość (...) - powiedział Grzegorz Skorupski.
Po przemówieniu wiceburmistrza, głos zabrał ks. dziekan Grzegorz Robaczyk, proboszcz fary. Poprowadził wspólną modlitwę na rynku.
Później obecni goście złożyli wiązanki kwiatów i wieńce pod pomnikiem Serca Jezusowego. Wśród nich znaleźli się przedstawiciele władz powiatowych i gminnych, samorządów, placówek oświatowych gostyńskiej gminy, stowarzyszeń i związków kombatanckich.
