Syf, jaki bywa przy kontenerach, źle o nas świadczy

Opublikowano:
Autor:

Syf, jaki bywa przy kontenerach, źle o nas świadczy - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura

Na okropny bałagan wokół kontenerów dla odzieży, stojących w kilku miejscach w Gostyniu, skarżą się mieszkańcy, interweniując w tej sprawie do radnych. - Jest kłopot z utrzymaniem czystości wokół pojemników. Są skargi, że porozrzucane są przy nich ciuchy, które z czasem śmierdzą. Podobno zdarza się, że nikt przy kubłach nie sprząta - poruszył temat rajca Piotr Radojewski na posiedzeniu wspólnym komisji rady miejskiej pod koniec ubiegłego roku.

Właścicielem większości kontenerów na odzież, jakie znajdują się w mieście jest Fundacja Eco-Textil (chociaż nie przyznają się do wszystkich), ale wkrótce to ma się zmienić. Przy kilku kubłach oklejonych logo fundacji, jeden lub dwa stoją z nalepkami PCK. - Polski Czerwony Krzyż chciałby wszystkie przejąć - mówi Marzena Paluszkiewicz, naczelnik wydziału gospodarki komunalnej w gostyńskim magistracie.

Fakt, że od wielu lat Eco-Textil współpracuje z PCK potwierdza Mateusz Bolechowski, rzecznik fundacji. Jednak nie ma informacji, żeby z miasta zniknęły całkowicie pojemniki fundacji.

- One rotują, są przewożone w zależności od tego, gdzie znajdziemy na nie lokalizację, gdzie ktoś się zgodzi, żebyśmy je postawili. Z tym jest różnie. W nowych miejscach się pojawiamy, z innych zabieramy kubły na odzież - wyjaśnia.

Przyznaje, że utrzymanie porządku jest dużym problemem, szczególnie obecnie, kiedy w gminach są kłopoty z gospodarką śmieciową, z podwyższaniem opłat za odstawianie odpadów komunalnych. - Coraz częściej zdarza się, że do naszych kontenerów, które są przeznaczone na odzież trafiają inne śmieci komunalne wszelkiego rodzaju - mówi przedstawiciel fundacji. Zapewnia, że pojemniki opróżniane są dwa razy w miesiącu. Jednocześnie apeluje, aby nie ustawiać przy nich reklamówek czy worków z ubraniami.

- One zostają później rozwleczone przez zwierzęta, przez bezdomnych. Tych kontenerów jest w mieście na tyle dużo, że jeśli w jednym miejscu są zapełnione, w pobliżu znajdziemy kolejny - mówi Mateusz Bolechowski. Jest zaskoczony, że nie na wszystkich pojemnikach widnieje numer telefonu na infolinię.

Nie są opróżniane

Pojemniki nie zawsze są opróżnianie regularnie. Kłopot pod tym względem jest np. na małym parkingu przy ul. Strzeleckiej (w pobliżu gostyńskiej szkoły muzycznej) . Tam podobno - po interwencji urzędu miejskiego czy straży miejskiej - kubły były sprzątane grzecznościowo przez kierowców, którzy akurat przejeżdżali przez Gostyń i znali sytuację. To jest najprawdopodobniej jeden z tych przypadków, kiedy to kontenerui nie są przypisane do właściciela. Coś jest na rzeczy - w tygodniu przed świętami przy pojemnikach na odzież przez kilka dni panował bałagan. Do jednego z nich ktoś próbował nawet wrzucić segregatory lub stare albumy.

PCK przejmuje

Polski Czerwony Krzyż chciał w Gostyniu przejąć wszystkie kontenery, należące do Fundacji Eko-Textil.

- Wstępnie są zainteresowani kubłami między innymi przy ul. Konopnickiej, Jana Pawła II - tu wskazali taki, o którym my nie wiedzieliśmy, dalej na ulicy na Jagodowej - te już obkleili. Pozostałe będą systematycznie sprawdzać i występować do odpowiednich instytucji o dzierżawę. Na razie ustalają, na czyim terenie stoją. Część kubłów stoi na terenie gminy, a część przy pasach dróg powiatowych lub na terenie spółdzielni mieszkaniowej. Obejrzeli lokalizacje - wyjaśnia Marzena Paluszkiewicz.

Przedstawiciel PCK na województwo wielkopolskie Tomasz Gracz zapewnia, że organizacja robi wszystko, aby kubły wyglądały wizerunkowo dobrze, aby serwis był odpowiedni.

- Na każdym pojemniku będą numery telefonów interwencyjnych. Ten telefon odbieram ja i wtedy - jeśli jest sytuacja, że jest już są przepełnione, że ktoś już położył worki obok pojemnika - dzwonię do kierowcy. On ma 48 godzin na to, żeby posprzątać - mówi Tomasz Gracz. - Zabieramy się za to, aby było ładnie, estetycznie, a przede wszystkim czysto - dodaje.

Przyznaje, że nie wszyscy umieją korzystać z kontenerów i można w nich znaleźć najdziwniejsze rzeczy. - Odpady tekstylne krawcowe czy zakłady szwalnicze też wyrzucają, a to powinno być utylizowane, bo my z tym nic już nie zrobimy, nie da się już wykorzystać - zauważa.


Na ustawieniu kontenerów korzystają mieszkańcy z rejonów, w których zostały umieszczone pojemniki. Dzięki współpracy z Fundacją Eko-Textil wszędzie tam, gdzie są pojemniki PCK, mieszkaniec może się zarejestrować w wirtualnej wypożyczalni sprzętu rehabilitacyjnego. Oprócz wózków inwalidzkich lub rowerów trójkołowych są też dostępne łóżka dla obłożnie chorych, obsługiwane pilotem, wyposażone w 2 materace: piankowy i przeciwodleżynowy. Jeśli pacjent chce skorzystać nieodpłatnie, musimy sprawdzić, czy znajduje się w naszym regionie. Jednorazowa opłata obowiązuje tylko za kuriera, samo użytkowanie jest nieodpłatne - mówi Tomasz Gracz, przedstawiciel PCK w Wielkopolsce.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE